Zgodnie z decyzją ministra spraw wewnętrznych Angelino Alfano, podjętą na szczycie ds. bezpieczeństwa 4 lutego br., do Neapolu sprowadzono wojsko, które ma wspomagać policję w walce przeciwko organizacjom przestępczym.
W związku z nową falą przestępstw i zwiększającą się liczbą morderstw w ostatnich miesiącach w Neapolu, spowodowanymi wojną gangów camorry o dominację na terytorium miasta i prowincji, burmistrz miasta Luigi De Magistris apelował do władz państwowych o zwiększenie środków bezpieczeństwa.
W centrum i na peryferiach Neapolu pojawiło się już 250 bersalierów, a wkrótce dołączą następne jednostki. Bezpieczeństwa i porządku publicznego ma chronić ogółem 440 wojskowych, odciążając w tym lokalną policję, która skoncentruje się teraz na działaniach dochodzeniowych.
Żołnierze są uprawnieni do identyfikacji osób, kontroli osobistych oraz pojazdów, a także, w przypadkach szczególnych, do użycia broni.
.
.