Wystawa polskiej artystki Elżbiety Kwiatkowskiej Cyran w Genui – portrety znanych genueńczyków

Autorska  wystawa polskiej artystki Elżbiety Kwiatkowskiej Cyran  w Genui – portrety znanych genueńczykó

O artyście nie musimy wiedzieć wszystkiego, powinna nam wystarczyć jego sztuka. Czy takie podejście do sztuki, polegające na odseparowaniu jej od autora pozwala nam na bardziej pragmatyczną ocenę walorów artystycznych  i czy można je odnieść również do malarsta portretowego?

Zdawać by się mogło że nie ma tam miejsca na fantazję, na wizje czy na  ekstrawaganckie eksperymenty bo portret jest portretem, może być lepszy lub gorszy, wykonany taką czy inną techniką ale pozostaje tylko zatrzymanym w czasie odbiciem.  A jednak portret portretowi nierówny jest i wszystkie tego typu teorie sypią się w gruzy gdy staniemy oko w oko z malarstwem Elżbiety Kwiatkowskiej Cyran. Portrety malowane przez artystkę  przyciągają intensywnością, intrygują, wywołują chęć nawiązania kontaktu z postacią uwiecznioną pędzlem artystki, zasiewają ziarno ciekawości i chęć poznania  nieznanej nam postaci.  Dlaczego artystka o polskich korzeniach, której świadomość i wrażliwość artystyczna  wykształciły się  w Polsce, wychowana w innej strefie kulturowej  niż włoska poświęciła tak dużą część swojej twórczej kariery współczesnym i znanym nam genueńczykom, skąd taka inspiracja? Czy polska artystka o bagażu emocjonalnym nasiąkniętym polskością może przeniknąć i poznać duszę ludzką innego narodu do tego stopnia aby oddać w swoim  malarstwie nie tylko jego fizjonomiczne cechy ale przede wszystkim jego duszę, podkreślić przynależność do konkretnej strefy geograficzno kulturowej, oddać istotę jego charakteru unikając jakiejkolwiek oceny.   A może to właśnie ten dystans i spojrzenie na człowieka z boku, poprzez pryzmat innej kultury i własnych doświadczeń,  bez emocjonalnego zaangażowania  pozwala na lepszą jego percepcję?  Studium człowieka zawsze było pasją Elżbiety, maluje portrety jak sama mówi od dzieciństwa. Dla tak bystrej i przenikliwej obserwatorki  życia jak ona,  zainteresowanie drugim człowiekiem, dostrzeganie i uwydatnianie jego najpiękniejszych stron jest jej naturalnym powołaniem, jej głosem twórczym. Zaskakuje szczerością artystycznej narracji i zrozumieniem charakterów ludzkich zgodnie z tym co kiedyś sama o sobie powiedziala  w jednym z wywiadów „maluję oczy które mówią, ciała które opowiadają”.

Elżbieta Kwiatkowska Cyran: portret Don Gallo Olio su tela

Wszystkie portrety namalowane przez artystkę, a jest ich sporo, posiadają wymiar ponadczasowy. Podczas gdy każda epoka charakteryzuje się własnymi cechami,  tendencjami, zasadami, portrety Elżbiety nie podlegają żadnej z nich.  Nie dążą za modą,  wpływami, nie naśladują nikogo, bo każdy człowiek jest jeden i niepowtarzalny. Taki sam jest jego portret. To co uderza i to do czego artystka przywiązuje dużą wagę, będąc sama emigrantką to fakt, że istota człowieka bez względu na to, gdzie go życie pogna zawsze podąża do żródeł  jakimi są jego korzenie, każda osobowość  jest aglomeratem elementów składających się na  esencję ziemi z której pochodzi i w takiej nienaruszonej formie trwa przez całe życie. Dlatego każdy obraz stanowi oddzielny rozdział opowieści o człowieku,  w której narracja o nim  przybiera charakter osobisty nadany mu przez artystkę. Bohaterowie jej  obrazów  są zawsze umieszczeni w kontekście świata który ich otacza.  Człowiek stanowiący element środowiska  nigdy nie jest osamotniony. Odniesienia i  metafory takie jak  architektura, wnętrza, pejzaż stanowią tło wizji artystki o danej postaci.

Na dorobek artystyczny Elżbiety Kwiatkowskiej Cyran składają się portrety takich osobistości jak:  Fabrizio De André, Vittorio Gassman, Niccolò Paganini, Kadynał  D. Tettamanzi, Gilberto Govi, Gianluca Signorini,  Kardynał Bertone, Papież Karol Wojtyła.   Jej prace stanowią część stałych ekspozycji w Genui; w Teatrze Politeama Genovese, w Kurii Biskupstwa, w kościele św. Katarzyny i w kościele Santo Padre,  w domu Niccolò Paganini, w Muzeum Fondazione Genoa, w restauracji Zeffirino; w Polsce, w Sopocie w kościele św. Jerzego,  w sądzie Międzynarodowym w Hadze w Holandii, na Uniwersytecie w Yale w USA. Wiele obrazów stanowi własność prywatną.

 

Elżbieta Cyran (z prawej) z Dorotą Czałbowską (z lewej), fot. Paola Sessa

Wystawa odbędzie się w dniach 16-25 czerwca, a będzie ją gościła w swojej galerii „Spazio 46” (Palazzo Ducale) Virginia Monteverde.  Będzie otwarta codziennie w godzinach 16.00-19.00. Zapraszamy serdecznie na spotkanie inauguracyjne w dniu 15.06.2017 o godzinie 18.00

Korespondencja z Genui: Dorota Czałbowska,  autorka Strada Nuova

Zapraszamy do przeczytania wywiadu z Elbietą Kwiatkowską Cyran na stronie: Polacywewloszech.com

 




Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *