Włoska policja aresztowała wszystkich 4 sprawców zbiorowego gwałtu i pobicia w Rimini.
W niedzielę rano na stacji kolejowej w Rimini dwie funkcjonariuszki z komendy Rimini i Pesaro zatrzymały ostatniego podejrzanego bandytę, który miał zamiar uciec z miasta pociągiem.
20 letni przywódca bandy, która napadła na parę polskich turstów na plaży, pobiła do nieprzytomności mężczyznę i brutalnie zgwałciła jego narzeczoną, a następnie napadła i zgwałciła transseksualistę z Peru, pochodzi z Kongo, ubiegał się o azyl i jako jedyny ze sprawców jest pełnoletni.
Pozostali napastnicy mają 16-17 lat, zamieszkali w Vallefoglia (prowincja Pesaro). Dwóch z nich już wczoraj samych zgłosiło się na policję. Ojciec jednego z oskarżonych powiedział: „Muszą za to zapłacić. Może się zdarzyć, że ukradnie telefon, ale nie że zgwałci kobietę!”
Obecnie sprawcy pozostają bez adwokatów, gdyż żaden adwokat we Włoszech nie chce podjąć się ich obrony.
