Idy marcowe na Largo di Torre Argentina – inscenizacja w Rzymie

Juliusz Cezar był ambitny, pyszny i bajecznie bogaty. Jego bogactwo i dyktatorskie zapędy drażniły wielu możnych. Liczył się z możliwością zamachu na jego życie. Na pytanie, jak chciałby umrzeć, odpowiadał : z zaskoczenia. I chyba spiskowcy zrobili mu prezent-niespodziankę, choć tego pamiętnego poranka 15 marca 44 roku p.n.e. nie spodziewał się takiego obrotu spraw. Zadano mu 23 ciosy w Kurii Teatru Pompejusza – tymczasowej siedzibie Senatu. 23 jak na ironię to szczęśliwa liczba dla rzymian.

Już po raz 13 Gruppo Storico Romano dwukrotnie: o 16.00 i 17.00 na Largo di Torre Argentina, tam, gdzie zginął Juliusz Cezar, przypomni ten dramatyczny moment z dziejów Rzymu. Inscenizacja składa się z trzech części i jest stricte filologiczna. Ubiegłoroczne przedstawienie odbywało się w strugach deszczu (nawet słynne koty pochowały się), ale za to dokładnie w miejscu zabójstwa Cezara i to rekompensowało niesprzyjającą aurę.

Pierwsza część to scena posiedzenia Senatu (w którym biorą udział m.in. Marek Antoniusz, Cyceron, Katon), pod koniec którego Juliusz Cezar zostaje ogłoszony wrogiem ludu.

Druga część to scena zabójstwa Juliusza Cezara w Idy marcowe – 15 marca 44 p.n.e.

Cezar nie czuje się najlepiej tego dnia, chce nawet wysłać Marka Antoniusza i anulować obrady, ale spiskowcy go ubiegają. Decymus Brutus pojawia się w jego domu z informacją, że senatorowie go oczekują, Juliusz Cezar nie może odmówić, to byłoby lekceważenie innych. Udaje się zatem pieszo na posiedzenie Senatu, choć żona Kalpurnia mu odradza, ma złe przeczucia, a wcześniej widzi męża we śnie w kałuży krwi. Jeszcze wróżbita Spurinna (na zdjęciu w czerwonej szacie) szepcze mu: Cezarze, strzeż się Id marcowych.

idy-marcowe-Polacy_we_Wloszech

 

Czytaj dalej: voiceofrome.com

Korespondencja z Rzymu: Urszula Dąbrowska, autorka bloga Voice of Rome




Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *