Trzęsienie ziemi we Włoszech: „I znów kolejny wstrząs dziś o 5:20” – cd. relacji z Marche

Po nieprzespanej wczorajszej nocy (a mieszkam od epicentrum 50 km w linii prostej), odczułam kilka sporych trzęsień. Jeden w godzinie obiadowej, gdzie ze strachem schroniliśmy się pod framugą drzwi, a drugi przed godziną 20. Byly to mocne, ale krótkie wstrząsy.

Tym razem naszykowani na ewakuację, zostawiliśmy przy drzwiach plecaki z najpotrzebniejszymi rzeczami, żeby w razie czego schronić się w samochodzie. Ze strachem po północy położyliśmy się spać, ale nie był to normalny sen, raczej czuwanie. I znów kolejny wstrząs dziś o 5:20. Nie zdążyliśmy dobiec pod stół jak przestało drzeć.

Myślę, że tak pożyjemy jeszcze przez kilka dni. Niektóre mieszkania i domy mają popękane ściany. Gmina wysyła inżynierów, aby sprawdzali, czy nie ma ryzyka zawalenia się pomieszczeń. Moja koleżanka mając pęknięcia ścian we wszystkich pokojach wolała przespać tę noc u teściów, gdzie budynek jest mocniejszy. W naszym mieście ucierpiał tylko jeden ze starszych budynkow starówki. Pospadały dachówki i zabezpieczono teren dookoła. Miejmy nadzieje, ze ten dzień upłynie spokojniej.

Korespondencja z Marche: Anna Traczewska, autorka bloga PLorIT

Macerata_trzesienie_ziemi-Polacy-we-Wloszech

Macerata_trzesienie-ziemi_Polacy-we-Wloszech




Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *