Bywa tak, że musimy przemiescić się z naszym czworonożnym przyjacielem. Czasami jest to krótki wyjazd, ale czesto podróż jest długa. Może to być nawet przejazd czy przelot z kraju do kraju. Na temat jak przygotować zwierzę do podróży rozmawiamy z Klaudią Pyką, technikiem weterynarii:
– Zwierzę musi odbyć takie oto szczczepienia:
– szczepienie przeciwko chorobom zakaźnym
– szczepienie przeciwko wściekliźnie
Po upływie 3- tygodni od daty szczepienia można wyjechać z czworonogiem za granicę .
Zwierzę musi być również odrobaczone na pasożyty wewnętrzne i zabezpieczone na pasożyty zewnętrzne.
-Co jeszcze musi „posiadać” nasz pupil?
– Oczywiście chip i paszport (chip wszczepiany podskórnie z numerem). Najbezpieczniej zrobić chip i paszport jakieś dwa miesiące przed wyjazdem, bo procedura paszportowa trochę trwa. Przypomnijmy, ze składa się ona z trzech elementów:
1) CHIP
2) PASZPORT
3) SZCZEPIENIA
-Czy może pani powiedzieć coś wiecej o chipie. Czy jest on wszczepiany pod narkozą. Czy zwierzę może poczuć bol?
-Przed wyrobieniem paszportu dla psa lub kota trzeba zadbać o nadanie mu numeru identyfikacyjnego chip. Chip jest to elektroniczne znakowanie zwierząt , wszczepiany jest podskórnie w szyję zwierzęcia. Zabieg wszczepienia chipa jest prawie bezbolesny, a zwierzę reaguje jak przy zwykłym zastrzyku. Chip jest mikroprocesorem wielkości ziarenka ryżu. Jest niezbędnym wymogiem by podróżować po krajach U.E.
– Gdzie wyrabiamy paszport psu czy kotu?
– Paszport wyrabiamy w Klinice lub Przychodni Weterynaryjnej, która posiada uprawnienia do wydawania paszportów dla zwierząt. Paszport potwierdza tożsamość zwierzęcia .
– Niektórzy przed podróżą podają zwierzętom leki uspakajajace. Czy to dobry pomysł. Co robić podczas krótkiej podróży, a co podczas długiej.
– Antydepresanty podajemy tylko, gdy to konieczne i po konsultacji z prowadzącym zwierzę lekarzem weterynarii.
– O czym trzeba pamiętać podróżujac ze zwierzętami?
– Zabierając w podróż czworonożnego przyjaciela trzeba przewidzieć to, że przystanki, które będziemy robić będą dłuższe. Będą to przerwy podczas których nasz pupil będzie mógł załatwić swoje potrzeby fizjologiczne , napić się wody i pospacerować .
Jeżeli planujemy wyjazd i podróż jest długa, a zwierzę nigdy nie podróżowało to musimy je wcześniej do tej podróży
przyzwyczaić. Czyli zabieramy je na początku na małe przejażdżki samochodem np. do parku na spacer , a potem coraz dłuższe
by przyzwyczaić go do jazdy samochodem.
Psy częściej podróżują samochodami, koty rzadziej, ale je też należy przyzwyczajać, ponieważ koty gorzej znoszą jazdę samochodem.
Najlepiej gdy zwierzę jest przewożone na czczo. Kilka godzin przed podróżą nie należy karmić zwierząt. Stres towarzyszący podczas podróży może spowodować problemy z układem pokarmowym i zwrócenie treści pokarmowej . Z wyjątkiem , zwierzęta chore na cukrzycę muszą być trochę nakarmione w tej kwestii należy też porozmawiać z prowadzącym zwierzę Lekarzem Weterynarii i skonsultować to z nim .
Nasz pupil jest członkiem rodziny, nie zapominajmy o tym, gdy będziemy go zabierać w podróż krótką czy też długą, chcę powiedzieć tutaj o tym, że nie przewozimy zwierząt w zamkniętym bagażniku samochodu. Często zdarza się, że pies czy kot przewożony jest bez żadnych zabezpieczeń , często na fotelu pasażera lub wędruje po całym samochodzie. Konsekwencje mogą być niebezpieczne. Transportery i klatki do transportu zwierząt pozwalają, aby skutecznie chronić zwierzęta i ludzi podróżujących.
Transporter musi być zabezpieczony by nie przesuwał się podczas jazdy samochodem ” należy przymocować na sztywno „.
Większość poradników w internecie radzi , aby przewozić zwierzęta w klatkach w bagażniku . Owszem można , ale tylko gdy bagażnik jest otwarty (na samochód ) nie zamknięty, tzn. – nie ma pułki górnej i jest dostęp powietrza, by zwierzę mogło oddychać .
Trzeba pamiętać również o tym, by nie zostawić zwierzaka w samochodzie przy upale i na pełnym słońcu .
Pamiętajmy o tym , że jesteśmy odpowiedzialni za nasze zwierzęta i powinniśmy zrobić wszystko, by podróż była dla nich jak najmniejszym stresem.
Zwierzęta też potrzebują trochę wygody, bezpieczeństwa i opieki podczas podróży. Czasem niektórzy zapominają, że i one, tak jak i my, musimy trochę poruszać nogami .
-Jaki wybrać transport?
-Uważam, że transport własnym środkiem jest lepszy, ale gdy go nie mamy to musimy dowiedzieć się u przewoźników czy dopuszczają zwierzęta do przewozu za granicę. Jest to na pewno większy stres dla nich i dla nas.
-Dziekuję za rozmowę.
Z techinikiem weterynarii, Klaudią Pyką, rozmawiała Aleksandra Seghi.