Ispettore Coliandro, Gianpaolo Morelli: „Wielki całus dla wszystkich Polaków a przede wszystkim Polek”!

Powrót ,,Coliandro”- Właśnie nakręcana jest nowa seria włoskiego filmu, popularnego na terenie całego kraju gdzie bohaterem jest młody i przystojny inspektor Coliandro – Gianpaolo Morelli.

Seria telewizyjna, która zyskała popularność i podbiła widownię włoską a także polską (przeważa widownia kobieca) na terenie Włoch. Po udanym sukcesie Coliandro nagrywa nowe odcinki filmu. Sceny filmowe nagrywane są w Bolonii pod czujnym okiem pomysłodawcy filmu a jednocześnie autora scenariusza Carlo Lucarelli.

Osobiście miałam przyjemność poznać Gianpaolo jakieś 7 lat temu kiedy jeszcze nie był bardzo popularny i nie wiedziałam że jest aktorem. Zaskoczeniem było zobaczyć go niespodziewanie na ekranie. Tymczasem postanowiłam oderwać Coliandro od pracy i zadałam mu kilka pytań. Ps. nie każdy wie, ale w jednej z serii Coliandro miał przyjemność pracować z polską aktorką Weroniką Książkiewicz w serii ,,Black Mambo”, gdzie wcieliła się w rolę Natashy jako międzynarodowy serialny killer.

Czy udzieliłbyś wywiadu dla polskich fanek?

Coliandro:  Jak to, to mam też fanki z Polski ?

Ohhhh, ależ oczywiscie! Powiedz mi proszę, co sądzisz o Polsce i Polakach?

Coliandro: Niestety nie miałem jeszcze okazji zwiedzić Polski, ale bardzo bym chciał ją zwiedzić. Bardzo mnie intryguje Oświęcim, miejsce które na pewno dało by mi wiele emocji i przemyśleń, które zasługuje na wieczną pamięć. Jeśli chodzi o Polaków, mam zawsze wspaniały kontakt z twoimi rodakami, np. z Weroniką bardzo dobrze mi się pracowało na planie, jest dziewczyną bardzo obowiązkową i komunikatywną, potrafiącą dać z siebie wszystko co najlepsze. Chciałbym także spróbować polskiej kuchni, o której często słyszałem, niestety Weronika nigdy nic nie ugotowala! (żartując).

Z jakiego regionu pochodzisz?

Coliandro: Pochodzę z najukochańszego i najpiękniejszego miasta na ziemi – Neapolu.  Z powodów zawodowych musiałem przeprowadzić się do Rzymu gdzie obecnie mieszkam na stałe, a w tej chwili zaadoptowała mnie Bolonia, hihi…

Czy zdradziłbyś nam coś na temat następnych odcinków ,”Coliandro”? Jesteśmy troszeczkę ciekawi…

Coliandro: hmmm, za dużo nie mogę powiedzieć, ale będą to mocne odcinki, napinające nerwy i bardzo emocjonujące. Nie zabraknie chwil dramatycznych, ale jednocześnie będą sytuacje i epizody kończące się zawsze powodzeniem.

Dziękuje bardzo za rozmowę i życzę udanego kadru!

Coliandro: Cała przyjemność po mojej stronie. Wielki całus dla wszystkich Polaków a przede wszystkim Polek!

 

Korespondencja z Bolonii: Aneta Malinowska, autorka stron:  Polacy z Bolonii i okolic i Aneta Malinowska – fotografie, pittura




Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *