Liguria zaprasza na święto Stella Maris

Sierpień  to z jednej strony miesiąc wakacyjnego exodusu Włochów a z drugiej licznych imprez organizowanych w nadmorskich miejscowościach.  W większości wypadków są to imprezy nawiązujące do tematyki morskiej i z tym wszystkim co odnosi się  do tradycji z nią związanych.

Foto Federico Figari

STELLA MARIS„, gwiazda przewodniczka, gwiazda opiekunka, utożsamiana z postacią matki Jezusa; dla mieszkańców Ligurii a przede wszystkim Camogli, pierwsza niedziela sierpnia to bardzo szczególny dzień. Wraz z zapadaniem zmierzchu, na rozżarzoną sierpniowym słońcem,  kamienistą plaże Camogli, powoli i ze spokojem  zaczynają  napływać szeregi tubylców i turystów,   niektórzy w ogóle z plaży nie   schodzą,  zapewniając sobie tym samym pewną miejscówkę, również balkony i tarasy otaczające naturalny amfiteatr jakim jest zatoka Camogli wypełniają się po brzegi. Powoli i stopniowo zaczyna się robić ciasno. Rozpoczyna się wielkie, wspólne biesiadowanie. Każdy stara się o zdobycie jak najlepszego punktu obserwacyjno widokowego. Trudno się dziwić, wrażenia są niepowtarzalne.  Kult Maryji, opiekunki  marynarzy i rybakòw i jego wręcz teatralna amosfera, co roku przyciąga rzesze zarówno tubylców jak turystów. Początków obchodów tego święta należy szukać w zakamarkach odleglej przeszłości, około roku 1400, chociaz jako oficjalne święto zostało ono uznane dopiero w roku 1924.

Foto Federico Figari

Program obchodów maryjnych jest  bogaty, zwykle towarzyszą mu  turnieje, zawody, konkursy, można też  dokonać zakupów na licznych straganach oferujących  lokalne produkty.  Ale głównym i najważniejszym punktem obchodów jest   procesja.  Około godziny 15.00 z portu w Camogli wypływa orszak przystrojonych klorymi chorągiewkami łodzi i kutrów, które udają się w kierunku „Punta Chiappa” – małego skalistego cypelka. To tam znajduje się ołtarz Maryjny. W pielgrzymce może uczestniczyć każdy, może płynąć czym chce; kajakiem, pontonem, rowerem wodnym itp.  Dla tych którzy chcieliby wziąć udział w morskim orszaku a nie posiadają własnego środka lokomocji, władze portu zapewniają darmowe kursy promów. W procesji nie może zabraknąć stylizowanej na piracką fregatę łodzi “U DRAGUN”. Jest też holownik tryskający wodą. Po dopłynięciu wszystkich łodzi, na skalistym klifie “Punta Chiappa” zostaje  odprawiona  uroczysta msza.

Foto Federico Figari

Po zamknięciu oficjalnej części  uroczystości rozpoczyna  się najbardziej sugestywna część obchodów; puszczanie na wodę lampek.  Każdy chce mieć swoją, światełko staje się  nosicielem niewypowiedzianych myśli i marzeń.  W morskie odchłanie płyną tysiące światełek, każde przepojone skrytym życzeniem, prośbą, pragnieniem. Iskrząc się   na ciemnej tafli  morza,  sprawiają że atmosfera staje się wręcz magiczna, surrealna, jakby gwiażdziste niebo wpadło do morza. Harmider i gwar ustępują miejsca ciszy i zadumie.  Punktem kulminacyjnym jest zapalenie ogromnej pochodni na łodzi  „U DRAGUN”.

.

Foto Federico Figari

Korespondencja z Ligurii: Dorota Czałbowska, autorka Strada Nuova




Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *