Alek Nowak: przyłącz się do akcji „Polska Krew dla Szpitala Bambino Gesù w Rzymie”

Prowdopodobnie nieliczni wiedzą iż Szpital Pediatryczny “Bambino Gesù” w Rzymie ma wiele wspólnego z Polską i wciąż jest tu wiele symboli i znaków naszej polskiej obecności i działalności przez prawie 150 lat jego istnienia.

Szpital powstał w drugiej połowie XVIII wieku dzięki wielkiemu altruizmowi zamożnej rodziny Salviati. Jesteśmy w Rzymie w roku 1869, i tak jak w całej ówoczesnej Italii, mali pacjenci byli zazwyczaj hospitalizowani, bez szczególnych form ostrożności po prostu w szpitalach dla dorosłych.

Hrabina Arabella Salviati, poruszona tą sytuacją stała się promotorką fundacji na rzecz szpitala dziecięcego na wzór paryskiego szpitala Enfants Malades. Jej projekt został natychmiast poparty przez hrabiego Scipione e jego dzieci, które oddały swoje własne oszczędności ze skarbonek na rzecz małych, potrzebujących pacjentów. Do dzisiaj zachowane są te monety na pamiatkę tej dziecięcej solidarności. W ten sposób 19 marca 1869, mały pokoik przy via Zoccolete, w pobliżu rzymskiego Zatybrza, stał się pierwszą siedzibą Szpitala Bambino Gesù. Zaledwie 4 łóżeczka dla małych pacjentów, pod opieką Sióstr Szarytek ze zgromadzenia Św. Wincentego á Paulo. Dla ówczesnego Rzymu była to natomiast rzeczywista rewolucja, konkretna odpowiedź na potrzeby chorych dzieci, przede wszystkim tych najbiedniejszych. Prawie jednoczesnie ta inicjatywa znalazła wielkie poparcie wśród zamożnych przyjaciół rodziny Salviati i w ten sposób już w roku 1887 Urząd Miasta podarował dla celów szpitalnych jedną część starego budynku zakonnego Sant’Onofrio na wzgórzu Janiculum (Gianicolo), gdzie został przeniesiony szpital i gdzie jest do dzisiaj jego historyczna siedziba. W ciągu całego 1907 roku, po dobunowaniu nowych obiektów, zanotowano już ponad 1000 zabiegów i hospitalizacji.

Z historią Szpitala przeplatała się również historia Polski. Otóż Luciana Frassati, siostra włoskiego błogosławionego Pier Giorgio Frassati, w roku 1923 wyszła za mąż za polskiego dyplomatę Jana Gawrońskiego, sekretarza Ambasady Polskiej w Holandii. Za pomocą męża i jego możliwości dyplomtycznych, wyróżniła się podczas drugiej wojny światowej w działalności anty-faszystowskiej w Polsce, ratując od pewnej śmierci wielu Żydów polskiego pochodzenia. Za tę działalność otrzymała w roku 1993 Order Zasługi Rzeczpospolitej Polskiej. Więcej o tej wspaniałej historii można przeczytać w książce „Przeznaczenie nie omija Warszawy” wydawnictwa WIĘŹ. Z małżeństwa, które miało aż siednioro dzieci pochodzi Hrabina Maria Grazia Salviati, która zasiada w aktualnym Konsylium Szpitala Bambino Gesù.

W roku 1924, rodzina Salviati, w celu zagwarantowania ciągłości opieki nad dziećmi, ofiaruje swój szpital Ojcu Świętemu Piusowi XII i od tego momentu wszyscy kolejni papieże zabiegali o ciągłość i nieustanny rozwój Szpitala Bambino Gesù, który stał się już na zawsze „Szpitalem Watykańskim”. Wszyscy papieże odwiedzali chore dzieci, przede wszystkim w okresie Bożego Narodzenia. Rȯwnież, nasz wielki rodak św. Jan Paweł II, nie zaniedbał tej tradycji.

Foto: Archiwium Szpitala Bambino Gesù

Dzisiaj w kaplicy szpitalnej jest przechowywany relikwiarz z krwią św. Jana Pawła II. Początkowo ampułka z krwią polskiego papieża, pobraną w ostatnich dniach jego życia, była przechowywana przez zakonnice pracujące w tym watykańskim szpitalu, obecnie zaś mogą ją zobaczyć wystawioną w kaplicy pacjenci i ich rodziny.

Archiwum prywatne: Alek Nowak

Także z woli Jana Pawła II, Szpital Bambino Gesù wzbogacił się o polskie Siostry zakonne które są tu obecne od roku 1999 i swoim doświadczeniem i sercem dniem i nocą czuwają nad małymi pacjentami i ich rodzinami.

Są obecne dwa zgromadzenia zakonne, jedno, to historyczne od momentu założenia Siostry Szarytki zgromadzenia Św. Wincenty á Paulo wśród których są dwie Polki Sr. Stanisława i Sr. Aldona. Drugie to Siostry Franciszkanki Rodziny Maryi. Jest Siostra Maria, Irena, Urszula i Karolina.

Archiwum prywatne: Alek Nowak

Również wśród personelu medycznego mamy wybitnych polskich lekarzy jak Dott. Andrzej Krzysztofiak, specjalista od chorób zakaźnych, i Dott.ssa. Rita Wietrzykowska Sforza, specjalista dietolog. Mamy kilka polskich pielęgniarek, jestem również i ja, pracownik administracyjny oraz tłumaczka i mediotorka, Maria Stapf.

O prestiżu i znaczeniu jakie ma dla Rzymu, Włoch i niemal całego Świata Szpital Bambino Gesù zbędne jest nawet wspominać, wszyscy doskonale o tym wiemy. W szpitalu leczone są dzieci wielu narodowości, nie brakuje oczywiście i pacjentów z Polski, tych, tak zwanych przypadkowych, których rodziny znajdują się w Rzymie w celach turystycznych, jak również rezydentów z polskich rodzin zamieszkałych w Rzymie i okolicach. W ostatnich czasach przybywa również wiele dzieci z Polski z wyjątkowymi schorzeniami, przede wszystkim na oddział kardiochirurgi, a także aby leczyć tzw. „choroby rzadkie”. Wiele polskich dzieci zawdzięcza życie światowej sławy kardiochirurgowi Prof. Adriano Carotti.

Oddaję krew od wielu wielu lat, już jako student Uniwersytetu Laterańskiego zapisałem się do Centrum Krwiodawsta w pobliskim Szpitalu San Giovanni Addolorata na Lateranie w Rzymie. Zawsze uważałem to za normalny ludzki gest, ale dopiero teraz, choroba mojej ukochanej siostry Beaty uzmysłowiła mi jak bardzo cenny i jak bardzo ważny jest ten dar. Beata walczy od ponad roku z rzadkim nowotworem krwi, tzw. mielofibroza, czyli włóknieniem szpiku kostnego. Był już przeszczep, ale niestety bez pozytywnego rezultatu. Dzisiaj jest poddawana nieustannym transfuzjom, i krew własnie – ten bezcenny dar – wielu nieznajomych dowcȯw, ratuje jej życie niemalże codziennie.

Jak zrodził się pomysł aby stworzyć grupę „Polska Krew dla Szpitala Bambino Gesù w Rzymie”?. Kilka dni temu, wcześnie rano, otrzymałem telefon ze Szpitala Bambino Gesù, gdzie pracuję już od 10 lat i gdzie regularnie oddaję krew, iż moje osocze jest kompatybilne z jednym z małych pacjentów u nas na hematologii. Oczywiście pobiegłem bezzłwocznie. Podczas prawie godzinnej aferezy (czyli pobierania osocza krwi), człowiek ma czas do myślenia. Znając też doskonale potrzeby naszego szpitala, szczególnie w okresie letnim, gdzie jest naprawde ciężko o dawców, przyszli mi do głowy ci wspaniali rzymscy przyjaciele i przyjaciółki rodem z Polski, z którymi widzimy się na polonijnych spotkaniach, z którymi słyszymy się regularnie. Jest nas naprawdę wiele, wiele wspaniałych Polaków na terenie Rzymu i okolic. Przekonanie o ich bezinteresowności, wielokrotnie już doświadczonej przyjaźni i dobrym sercu, zapaliło światełko aby ten pomysł stał się rzyczywistością. W kilka minut, była już na Facebooku strona Polska Krew dla Szpitala Bambino Gesù w Rzymie.

A co będzie dalej to czas pokaże …. Ja wierzę w dobroć i szlachetność polską, wierzę mocno że Polak jest zawsze tam gdzie jest naprawdę potrzeba. Zapraszam zatem do polubienia tej strony, do współpracy, do daru serca, bo cóż piękniejszego można uczynić? „Serce za Sarce” jak to piszę na grupie, „Dzisiaj my a jutro nam” według życiowej mądrości „To co siejesz to zbierasz”.

Żyjemy już w Europie i świecie kosmopolitycznym, plurikulturowym i multireligijnym, więc jakże ważne jest abyśmy my, polscy emigranci w Rzymie i we Włoszech, żyli i postępowali tak, aby Polska nigdy się nas nie zawstydzila, a myślę że to jest naprawdę szlachetny pomysł i jeszcze bardziej szlachetny gest, szlachetny jest polskie serce! Polacy nigdy nie szczędzili swojej krwi i ziemia włoska jest nią wręcz przesiąknięta, wystarczy wspomnieć chciażby Monte Cassino. Dzisiaj nie trzeba jej rozlewać, dziasiaj trzeba się nią tylko dzielić. Na stronie będę umieszczał w miarę możliwości wszelkie potrzebne informacje – piszcie, pytajcie, komentujcie, twórzcie razem ze mną to coś co jest tylko normalnym ludzkim gestem! Od poniedziałku do niedzieli, w siedzibie OPBG na Gianicolo, Piazza Sant’Onofrio 4  w godzinach: poniedziałek – sobota 7:30 – 11.30; niedziela 7:30 – 11.00; czeka na was wspaniały personel: Laura, Damiano i Deborah. Można również zarejestrować się wstępnie pod numerem telefonicznym 06/68594784.

Krew zebrana w centrum Krwiodawtwa OPBG jest bezpośrednio używana na następujących oddziałach szpitalnych: 54% w Onkochematologi, 20% w Kardiochirurgi, 26% na innych oddziałach.

KILKA WSTĘPNYCH INFORMACJI

Dawcą może być każda zdrowa osoba w wieku od 18-tu do 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn o wadze powyżej 50 kg, która czuje się zdolna do oddania krwi. Wiek i waga są podstawowymi kryteriami, które muszą być bezwzględnie spełnione, ale jest oczywiście jeszcze wiele innych kryteriów, jakie trzeba spełnić, aby oddać krew.

JAKIE OKOLICZNOSCI CZASOWO UNIEMOŻLIWIAJĄ ODDAWANIE KRWI?

Nie może oddawać krwi czasowo (dyskwalifikacja czasowa) osoba, która:
– miała wykonany zabieg operacyjny, akupunkturę, tatuaż, przekłucie uszu lub innych części ciała – przez 6 miesięcy od wykonania zabiegu
– miała wykonane badania diagnostyczne i zabiegi endoskopowe (gastroskopia, panedoskopia, arthroskopia, laparoskopia)- przez 6 miesięcy od wykonania zabiegu
– była leczona krwią lub jej składnikami – przez 6 miesięcy od zakończenia leczenia
– przebywała w zamkniętym zakładzie karnym – przez 6 miesięcy od dnia zwolnienia
– przebywała w Afryce środkowej i Zachodniej Tajlandii – przez 6 miesięcy od dnia powrotu, jeżeli nie zauważyły u siebie żadnych objawów chorobowych
– była w ciąży lub poroniła – przez 6 miesięcy od porodu lub poronienia
– karmiła piersią – przez 3 miesiące po zakończeniu karmienia
– miesiączkowała – 3 dni po zakończeniu miesiączki
– miała wykonane zabiegi chirurgiczne – przez 6 miesięcy od daty wykonania zabiegu
– chorowała na chorobę zakaźną (nie dyskwalifikującą na stałe)- przez 4 tygodnie od całkowitego wyleczenia
– chorowała na grypę i inne infekcje z gorączka powyżej 38st. – przez 2 tygodnie od czasu ustąpienia objawów po wyleczeniu
– była szczepiona przeciw grypie lub żółtaczce – co najmniej po 48 godzinach

JAK CZĘSTO MOŻNA ODDAWAĆ KREW ?

Mężczyźni mogą oddawać krew pełną nie częściej niż 6 razy w roku, a kobiety nie częściej niż 4 razy. Przerwa między kolejnymi oddaniami nie może być krótsza niż 8 pełnych tygodni (56 dni). W przypadku innych zabiegów związanych z pobraniem składników krwi pełnej, częstotliwości i okresy między zabiegami są następujące:
– Po zabiegu aferezy (z wyjątkiem erytroaferezy), oddanie krwi pełnej może nastąpić po upływie minimum 48 godzin od zakończenia zabiegu.
– Pobranie osocza metoda plazmaferezy automatycznej (potrójnej-600ml) może być wykonane nie częściej niż 20 razy w roku, z przerwami nie krótszymi niż 2 tygodnie. W uzasadnionych przypadkach lekarz może wyrazić zgodę na skrócenie przerwy.
– Pobranie osocza metoda plazmaferezy automatycznej (potrójnej-600ml)może nastapić po upływie 8 tygodni od pobrania krwi pełnej, który może być skrócony do 4 tygodni za zgoda lekarza kwalifikujacego do pobrania.
– Zabiegi trombaferezy i leukaferezy mogą być wykonywane nie częściej niż 12 razy w roku, z przerwami, które nie powinny być krótsze niż 4 tygodnie. W szczególnych przypadkach, w których istnieje uzasadniona konieczność kilkakrotnego przetaczania krwinek płytkowych od jednego dawcy, przerwy między zabiegami mogą zostać skrócone przez lekarza kwalifikującego do 48 godzin.
– Przy zabiegu erytroaferezy, czyli pobrania koncentratu płytek czerwonych (KKCz), przerwa między dwoma kolejnymi oddaniami nie powinna być mniejsza niż 8 tygodni, czyli tyle samo jak w przypadku oddania krwi pełnej.
– Przerwa między pobraniem krwi pełnej i pobraniem 2 jednostek KKCz metoda erytroaferezy nie powinna być krótsza niż 3 miesiące.
– Przerwa między pobraniem 2 jednostek KKCz metoda erytroaferezy, a pobraniem krwi pełnej lub następnym zabiegiem pobrania 2 jednostek KKCz metoda erytroaferezy nie powinna być krótsza niż 6 miesięcy.
Ogólnie obowiązuje zasada, że całkowita utrata krwinek czerwonych w ciągu roku nie może przekraczać wartości dozwolonej dla dawców krwi pełnej

Tekst i zdjęcia: Aleksander Nowak

Redakcja polacywewloszech.com dziękuje Aleksandrowi Nowakowi za przygotowanie materiału i zachęca naszych Czytelników do wzięcia udziału w tej zaszczytnej akcji.




Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *