W poniedziałek 28 sierpnia w Paryżu spotkali się przywódcy Francji, Włoch, Niemiec i Hiszpanii, a także liderzy państw afrykańskich: Libii, Nigru i Czadu aby wspólnie znaleźć rozwiązanie na przedłużający się kryzys migracyjny, który destabilizuje całą Europę.
Zarówno Angela Merkel jak i Emmanuel Macron przyznali, że zaangażowanie Włoch w pólnocnej Afryce, a szczególnie w Libii aby powstrzymać nielegalny przemyt imigrantów może być przykładem dla wszystkich.
Francja proponuje aby identyfikacja uchodźców i przyznawanie im prawa do azylu powinny odbywać się już na terytorium krajów afrykańskich, i takie ośrodki powinny być w gestii urzędu wysokiego komisarza ONZ ds. uchodźców (UNHCR). Taką inicjatywę będą wspierały też Niemcy.
Włochy tymczasem nalegają na zwiększenie pomocy ekonomicznej dla Afryki. Włoski rząd przekonuje, że Europa powinna zapewnić Libii taką samą pomoc jak Turcji. Również liderzy innych krajów afrykańskich są zdania, że masową emigrację do Europy można zatrzymać przede wszystkim poprzez rozwój gospodarczy. Jednocześnie europejscy przywódcy są takze przekonani, że należy wypracować strategię, aby imigranci ekonomiczni powracali do swoich krajów.
.
.
