Bolonia została dzisiaj zaskoczona wyjątkowo mroźną jesienną aurą. Od godziny 10 sypał śnieg.
Oczywiście konsekwencją były przestoje i opóźnienia w komunikacji miejskiej, ale poza tym dzieci miały dużo radości mogąc rzucać się śnieżkami, a dorośli robiąc zdjęcia i nie mogąc wyjść z podziwu.
Niewiele nas już tu zaskoczy: 40 stopni w czerwcu, a śnieg 13 listopada.
Ot, kapryśna Bolonia w 2017 roku.
Tekst oraz zdjęcia nadesłała nasza czytelniczka Aleksandra Walczak. Bardzo dziękujemy.