W sobotę w Pjongczang startowało aż 19 polskich sportowców, którzy reprezentowali nasz kraj w 6 dyscyplinach. Żadnemu z nich nie udało się, niestety, zdobyć upragnionego medalu olimpijskiego. Najbliżej strefy medalowej byli polscy skoczkowie – Kamil Stoch i Stefan Hula, którzy zajęli odpowiednio 4 i 5 miejsce.
W biegu narciarskim łączonym (7,5 km techniką klasyczną i 7,5 km techniką dowolną). Justyna Kowalczyk zajęła 17 miejsce, Sylwia Jaśkowiec 30, Ewelina Marcisz 31, a Martyna Galewicz 41.
Na pewno zawiodły dziś w sprincie (7,5 km) nasze biathlonistki. Krystyna Guzik, Weronika Nowakowska, Monika Hojnisz i Magdalena Gwizdoń zajęły odpowiednio 28,34,45 i 56 miejsce.
Najlepszą z polskich panczenistek na 3000 metrów okazała się Luiza Złotkowska, która zajęła 14 miejsce.Młodziutka Karolina Bosiek była 16, a Katarzyna Bachleda-Curuś 17.
Największe szanse medalowe Polska miała z pewnością w skokach narciarskich. Jednak w konkursie indywidualnym na skoczni normalnej faworyzowany Kamil Stoch zajął miejsce tuż za podium. Stefan Hula był 5, Maciej Kot 19, a Dawid Kubacki dopiero 35.
W sobotę odbyły się również eliminacje na 500 metrów w short tracku. Do ćwierćfinału, który odbędzie się 13 lutego awansowała Natalia Maliszewska, odpadła natomiast Magdalena Warakomska.
Po 2 ślizgach w saneczkarstwie (jedynki) Maciej Kurowski zajmuje 19 miejsce, natomiast Mateusz Sochowicz jest 27. Medale w tej konkurencji zostaną przyznane po 4 wślizgach, ale Polacy nie są z pewnością faworytami.
.
Sobota w Pjongczang nie okazała się łaskawa i szczęśliwa dla Biało – Czerwonych, ale nie możemy się załamywać, gdyż to dopiero pierwszy dzień olimpijskich zmagań.
Polacy do boju!!!
.
Korespondencja: Józefina Plesner
