Rozmowa z wicemarszałkiem Senatu Adamem Bielanem na temat wiosennej sesji Zgromadzenia Parlamentarnego NATO w Warszawie
– Dlaczego wiosenna sesja Zgromadzenia Parlamentarnego NATO odbywa się w Warszawie?
– To właśnie ja jestem autorem pomysłu, aby obecna sesja odbyła się w polskim parlamencie. Dzięki zaangażowaniu szefa naszej delegacji do ZP NATO posła Marka Opioły, marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego i marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego udało się ten pomysł wcielić w życie i przekonać władze zgromadzenia, aby to spotkanie miało miejsce w Polsce, w ważnym dla nas roku, kiedy obchodzimy stulecie odzyskania niepodległości. Zgromadzenie Parlamentarne grupuje parlamentarzystów wszystkich krajów członkowskich, ale na posiedzenia przyjeżdżają również parlamentarzyści z krajów stowarzyszonych z Sojuszem Północnoatlantyckim. Jest on dla nas niezwykle ważną instytucją, jest jednym z filarów naszego bezpieczeństwa, więc każda aktywność związana z funkcjonowaniem Paktu i Zgromadzenia Parlamentarnego jest dla nas nie do przecenienia. Cieszymy się, że będziemy gościć naszych przyjaciół z zagranicy.
– Jakie są główne cele tej sesji?
– Oczywiście na każdej sesji rozmawiamy o tematach bieżących. Niewątpliwie sporo czasu poświęcimy temu, co się dzieje za naszą wschodnią granicą – agresji Rosji na Ukrainę. Ale będziemy rozmawiać też o kwestiach strategicznych związanych z nowym typem wojny, tzw. wojną hybrydową, cyberbezpieczeństwem, bezpieczeństwem energetycznym, wzmacnianiem polityki odstraszania NATO na wschodzie. Na pewno w sposób symboliczny będziemy nawiązywać do szczytu NATO, który odbył się dwa lata temu w Warszawie i który był przełomem w funkcjonowaniu Paktu Północnoatlantyckiego. Temu szczytowi zawdzięczamy wszakże, że dzisiaj na naszym terytorium stacjonują wojska amerykańskie. Warszawskie spotkanie to dla nas ważne przedsięwzięcie polityczne i okazja do promowania polskiego stanowiska w najbardziej znaczących dla bezpieczeństwa światowego kwestiach.
– Zgromadzenie Parlamentarne NATO powstało w 1955 r, w szczytowym okresie zimnej wojny. Niewątpliwie przeszło ono ewolucję przez te wszystkie lata. Jak ta organizacja, jej struktura, sposób działania wygląda teraz?
– Zgromadzenie Parlamentarne przeszło taką samą ewolucję, jak sam Sojusz. Jest to forum, na którym parlamentarzyści, którzy w swoich krajach podejmują bardzo ważne decyzje dotyczące relacji z NATO i kreują politykę w obszarze bezpieczeństwa, mogą w sposób nieskrępowany wymieniać myśli i poglądy. Tak jak NATO w czasach zimnej wojny broniło państwa zachodnie przed ewentualną agresją ze strony Związku Radzieckiego, tak po upadku muru berlińskiego, po upadku imperium sowieckiego, wytworzyła się nowa sytuacja geopolityczna i pojawiły się nowe zagrożenia i wyzwania, jak chociażby związane terroryzmem na skalę światową. Jednak polityka naszego wschodniego sąsiada powoduje, że wracamy do celu założycielskiego Paktu, jakim jest solidarna ochrona jego członków przed agresją zewnętrzną.
– Jest pan członkiem naszej stałej delegacji do Zgromadzenia Parlamentarnego, zastępuje pan jej przewodniczącego, w zgromadzeniu jest pan członkiem Komisji Politycznej i wiceprzewodniczącym Podkomisji ds. Współpracy Partnerskiej. Uczestniczy Pan w pracach nie tylko sesji plenarnych, ale także posiedzeniach tych komisji i seminariach. Doskonale Pan zna sposób, w jaki działa Zgromadzenie Parlamentarne. Jak Pan ocenia, jakie korzyści odnosi Polska z członkostwa w tej organizacji, na co może mieć realny wpływ, jak można realizować polskie interesy?
– Myślę, że wszyscy nasi parlamentarzyści, w tym senatorowie, członkowie stałej delegacji, mają świadomość naszego członkostwa w Sojuszu i w związku z tym wagi naszego uczestnictwa w Zgromadzeniu Parlamentarnym. Dyskusje z naszymi kolegami z różnych krajów, opracowywanie wspólnych stanowisk i przygotowywanie raportów, analiza nowych zjawisk w dziedzinie bezpieczeństwa światowego, wizyty studyjne – to wszystko składa się na sposób działania Zgromadzenia. W jego ramach łączymy prace typowo parlamentarne, np. nad raportami, z pracą dyplomatyczną, kiedy reprezentujemy nasz kraj w relacjach z pozostałymi krajami i staramy się je przekonać do naszych racji. Jako że Zgromadzenie to forum dialogu międzyparlamentarnego w sprawach bezpieczeństwa, aktywnie w nim uczestniczymy i dbamy o interesy naszego kraju.
Żródło: Centrum Informacyjne Senatu
