1 czerwca w Arezzo około godziny 10 rano doszło do tragicznego wypadku na pasach dla pieszych. 42 letnia Polka wraz ze swoim podopiecznym, 80 letnim mężczyzną, zostali potrąceni przez samochód marki Peugeot 207. Już na miejscu testy wykazały, że 50 letni kierowca samochodu był pod wpływem środków odurzających.
Gdy opiekunka wyszła na codzienny spacer z podopiecznym, przechodząc przez via Signorelli na pasach dla pieszych, nagle z via Giotto wjechał na nich samochód, a kierowca, w stanie najwyraźniej wzburzonym, nawet ich nie zauważył. Natychmiast wezwano karetkę i policję. W samochodzie sprawcy znaleziono również strzykawki.
80 letni pan został przewieziony do pobliskiego szpitala Careggi, natomiast polska opiekunka, w ciężkim stanie została przetransportowana do szpitala Le Scotte w Sienie.