Uwaga turyści nad włoskim morzem: plaga toksycznych alg w Apulii!

Toksyczne algi (Ostreopsis ovata) od kilku lat są prawdziwą zmorą w sezonie wakacyjnym w turystycznej Apulii. Miejscowe władze przyznają jednak, że w tym roku sytuacja jest wręcz dramatyczna – glonów jest naprawdę bardzo dużo, a walkę z nimi utrudniają nie tylko ogromne upały, ale też silne podmuchy wiatru mistral.

.

Toksyczne wodorosty Ostreopsis ovata, nazywane często ’ niewidzialnymi algami ’ mogą wywoływać u ludzi objawy silnego przeziębienia, ból głowy, problemy z oddychaniem, kaszel, wymioty, nudności, zapalenie spojówek i skóry. Algi te są nie tylko zagrożeniem dla osób kąpiących się w morzu , czyli tych, którzy mają bezpośredni kontakt z tymi glonami. Na zakażenie narażeni są wszyscy , którzy przebywają na 'zainfekowanych 'plażach – wiatr i rozpryski fal przenoszą fragmenty toksycznych wodorostów. Nieświadomi plażowicze wdychają 'skażone ’ powietrze i również u nich może dojść do infekcji.
Największe ryzyko zarażenia występuje w dni wietrzne i wtedy, gdy morze jest niespokojne.
.
.
W tym roku w Apulii najgorsza sytuacja panuje w prowincji Brindisi – między Torre Canne i Forticella obowiązuje całkowity zakaz kąpieli i używania wody morskiej. Bardzo duże stężenie niebezpiecznych glonów notuje się także na linii brzegowej na południe od Bari, w San Giorgio i Torre a Mare. Alarm obowiązuje również w Salento -w Punta Prosciutto i Torre Colimena (Lecce). Niebezpiecznie jest pomiędzy Otranto, Porto Badisco i Santa Cesarea Terme. Trochę mniejsze stężenie tych wodorostów występuje między Torre Mozza i Torre Pali (Salento meridionale), w Pulsano i Leporano (Taranto), w Capitolo (Bari) oraz w regionie Brindisi.
.
Wszystkich turystów wypoczywających w Apulii prosimy o czujność i śledzenie komunikatów.
.
Korespondencja: Józefina Plesner
.




Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *