W sobotę 18 sierpnia na plaży w Mondello (Palermo) omal nie doszło do tragedii. Na plaży pełnej turystów wypoczywała także polska rodzina.
Jak podaje lokalna prasa, w pewnym momencie matka 13 letniego chłopca zorientowała się że dość długo jej syn nie wraca z kąpieli. Po półgodzinnych poszukiwaniach kobieta desperacko wezwała pomoc. Na miejsce przybyła policja, straż przybrzeżna, ratownicy… Minęło już sporo czasu, a poszukiwania chłopca wciąż nie przynosiły rezultatu.
W końcu przybyła ekipa z przeszkolonym psem ratowniczym o imieniu Otto. Pies powąchał koszulkę chłopca i natychmiast ruszył do akcji. Nagle Otto zaczął szczekać w stronę morza i ratownicy spostrzegli że w tym miejscu coś poruszało się w wodzie. Pies wraz ze swoim panem ratownikiem rzucili się w morze i wyciągnęli nieprzytomnego już prawie chłopca.
Wszystko zakończyło się szczęśliwie, a Otto został mianowany bohaterem plaży Mondello otrzymując zasłużone pieszczoty i pochwały.
