Bagaż czy nadbagaż? Dwujęzyczność naszych dzieci – prawdy i mity

Na świecie istnieje około 7 tysięcy języków, a dwie trzecie ludzkości jest dwujęzyczna lub wielojęzyczna. Dwujęzyczność, z łac. bilinguis, oznacza «sprawny w dwóch językach». W średniowieczu termin ten był synonimem słowa «sprytny, zaradny». Przez wiele lat na temat dwujęzyczności pokutowało wiele mitów, część z nich wciąż krąży wśród rodziców, a co gorsza – nauczycieli mających kontakt z dwujęzycznymi dziećmi czy nawet wśród psychologów. Testem tym chcielibyśmy zaprosić Was do dyskusji i wymiany poglądów w tym temacie, podzielcie się z nami swoimi doświadczeniami…

Pierwszy mit: dwujęzyczność jest przyczyną zaburzeń językowych. Drugi: dzieci dwujęzyczne zawsze przyswajają języki wolniej niż dzieci jednojęzyczne. Przekonania te nie są w żaden sposób uzasadnione naukowo. 10 procent dzieci jednojęzycznych ma trudności z przyswojeniem języka – zna mniej słów niż rówieśnicy, nie jest w stanie zrozumieć bardziej skomplikowanych gramatycznie zdań, a metafory są poza ich zasięgiem interpretacji. U dzieci dwujęzycznych odsetek ten jest identyczny, zgodnie z badaniami przeprowadzanymi przez naukowców, wymieńmy tu chociażby  Bruce Tomblin czy Johanne Paradis.

Wniosek: dzieci dwujęzyczne mające zaburzenia językowe, miałyby je także, gdyby znały tylko jeden język. Dlaczego tak jest, nie wiadomo dokładnie, ale powodem tych zaburzeń  nie jest dwujęzyczność.

Coraz częściej mówi się, że idealna dwujęzyczność nie istnieje. Dzieci dwujęzyczne właściwie nigdy nie posługują się oboma znanymi sobie językami jednakowo dobrze. Jeśli zdarzy się, że słabiej znany im język staje się  językiem szkolnym to zaczynają się problemy. Nasze pociechy mogą nie rozumieć, co do nich mówi nauczyciel, więc gorzej reagują na  polecenia. A jeśli na dodatek trafią na nauczyciela, który sam nigdy nie spotkał się z problemem wielojęzyczności i posługuje się tylko swoim językiem ojczystym, to ten sam pedagog dość łatwo potrafi ocenić ucznia jako mniej zdolnego czy o niskiej inteligencji.

Prawda jest często zupełnie inna – dziecko po prostu za słabo zna język. Po odpowiednich ćwiczeniach, słuchaniu poprawnych, bogatych w treść i formę wypowiedzi w tym języku, używaniu bardziej złożonych struktur gramatycznych i bogatszego słownictwa, robi błyskawiczne postępy.

Identycznie jest z nauką czytania i pisania. Jeśli dziecko czyta tekst, składający się ze słów, których nie zna i nie rozumie,  jest to dla niego trudniejsze. Nie istnieją również dowody naukowe, dla których dwujęzyczne dzieci miałyby zacząć mówić później niż jednojęzyczne.

Jak wychować dwujęzyczne dziecko?

W teorii jest to proste: należy dziecku zapewnić kontakt z językiem, jak to tylko możliwe i to od najmłodszych lat. W praktyce jest już nacznie trudniej, o czym wiedzą wszyscy rodzice wielojęzycznych dzieci. Barbara Zurer Pearson w swojej książce pt. Jak wychować dziecko dwujęzyczne podkreśla, że aby dziecko aktywnie używało drugiego języka, trzeba spełnić cztery warunki. Po pierwsze dziecko powinno mieć zapewniony kontakt z językiem, po drugie dziecko powinno mieć zapewniony kontakt z językiem, po trzecie dziecko powinno mieć zapewniony kontakt z językiem, a po czwarte powinno się w nim wykształcić pozytywne nastawienie do posługiwania się tym językiem. Ostatni warunek jest wynikiem wcześniejszych.  

Nasza pociecha, która ma codzienny kontakt z językiem, posługuje się nim swobodnie, co oczywiście powoduje, że chce go używać, bo jest bezpiecznym sposobem komunikowania się. Często jest to określane jako językowe sprzężenie zwrotne – im dziecku większą łatwość będzie sprawiało mówienie w danym języku, tym chętniej i częściej będzie go używało. A im chętniej i częściej będzie go używało, z tym większą łatwością będzie się nim posługiwało. Logiczne, prawda?

Barbara Zurer Person, po przeprowadzeniu badań nad hiszpańskojęzyczną społecznością imigrantów kubańskich w Miami (USA) stwierdziła, że jeśli dziecko nie ma w ciągu dnia 20 procent czasu na posługiwanie się danym językiem, nie jest w stanie opanować go w sposób płynny. Będzie rozumieć, co się do niego mówi,  udzielać prostych odpowiedzi, ale na tym koniec. Nie będzie w stanie układać oryginalnych zdań w sposób spontaniczny, co spowoduje frustrację i brak przyjemności w mówieniu w danym języku.

Jakie modele zastosować, wychowując dwujęzyczne dziecko?

Najczęściej wyróznia się trzy modele dwujęzycznego wychowania, sklasyfikowane  w języku angielskim i więc zostawiam tę terminologię:

OPOL – one parent one language, jeden rodzic, jeden język. Jest on stosowany zazwyczaj przez małżeństwa mieszane, gdy każde z rodziców mówi do dziecka w swoim języku ojczystym

ml@H  minority language at Home – język mniejszości w domu czyli w rodzinnym gronie  używa się języka ojczystego rodziców (język mniejszości), podczas gdy dziecko w szkole i na ulicy styka się z innym językiem (językiem większości)

T&P, Time and place – czas i miejsce, wykorzystywanie wszelkich nadarzających się okazji do zapewnienie dziecku kontaktu z językiem, np. wyjazdów do kraju, w którym używa się danego języka, oglądanie programów telewizyjnych, filmy w danym języku itd

Najczęściej powtarzające się pytania i wątpliwości rodziców

Naszą córkę wychowujemy mówiąc do niej w dwóch językach. Martwimy się, że może to opóźnić jej rozwój..

Istnieje wiele naukowych dowodów na to, że niemowlęta i małe dzieci doskonale uczą się dwóch języków równolegle. Rozwój przebiega niezależnie od tego, czy rozwija się ono w środowisku jedno-, czy dwujęzycznym. Niemowlęta wychowywane w otoczeniu dwujęzycznym gaworzą tak samo jak jednojęzyczne, w podobnym wieku też – w okolicach swych pierwszych urodzin – wypowiadają pierwsze słowa. Także w tym samym czasie – gdy mają około dwóch lat, zaczynają łączyć słowa w wypowiedzi składające sie z dwóch lub trzech słów.

Z wiekiem dzieci dwujęzyczne zaczynają swoją drogę rozwoju, zróżnicowaną osobniczo. Różnice te są jednak zupełnie naturalne i nie powinny martwić, ponieważ zazwyczaj nie wiążą się z zaburzeniami językowymi. Dzieci dwujęzyczne mogą mieszać oba języki w jednym zdaniu. Jeden ze swych języków znają lepiej niż drugi, bo częściej słyszą i częściej używają. Z czasem jednak, przy odpowiedniej ilości kontaktu ze słabszym językiem, różnice te się zacierają.

W wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym dzieci dwujęzyczne często znają mniej słów w każdym ze znanych sobie języków niż ich jednojęzyczni rówieśnicy. Jeśli jednak policzymy wzystkie znane im słowa w obu językach jednocześnie,  okaże się, że często przewyższają pod tym względem swoich rówieśników. W okresie szkolnym najczęściej, poziom słownictwa dziecka dwujęzycznego przynajmniej w jednym z jego języków zrównuje się do poziomu dzieci jednojęzycznych. Czyli wszystko jest kwestią czasu i konsekwencji..

Jesteśmy dwujęzyczni, ale zastanawiamy się nad wychowyniem naszego malucha mówiąc do niego tylko po włosku. Niestety, po włosku mówimy z obcym akcentem, zdarzają się nam też błędy (wyemigrowaliśmy już jako dorośli). Co powinniśmy zrobić?

Mówienie do dziecka w rodzimym języku nie utrudni mu nauczenia się włoskiego, którym posługuje się otoczenie. Będzie miało wiele okazji w kontaktach poza domem,  w przedszkolu czy szkole, aby przyswoić język większości. Jeśli dodatkowo rodzice nie znają włoskiego na dobrym poziomie, nie zapewnią mu prawidłowego rozwóju językowego: bogatego słownictwa czy złożonych struktur gramatycznych. Chcąc nauczyć dziecko, sami musimy znać na bardzo wysokim poziomie język, w którym mówimy do niego.

Nasze dziecko ma trzy lata i wychowywane jest dwujęzycznie. Ja mówię do syna po polsku, tata po włosku. Maluch  mówiąc, miesza oba języki. Czy powinno nas to niepokoić i jak się mamy zachować?

Przeskakiwania z języka na język podczas rozmowy jest zupełnie normalne i nie jest objawem jakichkolwiek zaburzeń. W literaturze fachowej określane jest jako „przełączanie kodów” (ang. code-mixing lub code-switching). Wszystkim osobom dwujęzycznym, również dorosłym, od czasu do czasu zdarza się mieszanie języków. Dzieci przeskakują z języka na język z kilku przyczyn. Może brakować im słowa w języku, który znają słabiej, może też słabiej znana jest tematyka, o której mowa. Dodatkowo  młodsze dzieci dwujęzyczne są bardzo wyczulone na preferencje językowe swego rozmówcy. Nawet dwulatek będzie częściej, jeśli nie wyłącznie, używał tego języka, którym woli mówić jego rozmówca. Dzieci dwujęzyczne przełączają się pomiędzy językami niezależnie od tego, czy ich rodzice stosują regułę OPOL (jeden rodzic, jeden język), szczególnie, gdy oboje rodzice płynnie mówią w obu językach. Wiedzą, że będą zrozumiane niezależnie od tego, którego języka użyją. Czterolatki uwrażliwiają się na język używany w ich otoczeniu przez większość i wiedzą, którego z języków lepiej używać w miejscach publicznych. Zaufajmy naszym dzieciom, one sobie poradzą…

Oboje jesteśmy dwujęzyczni i często w rozmowie przeskakujemy z języka na język. Czy mówienie do dziecka w ten sposób w obu językach jest w porządku?

Jedną z najpowszechniejszych strategii wychowania dwujęzycznego jest zasada OPOL (jeden rodzic, jeden język). Rodzice powinni zwracać się do dziecka tylko w swoim języku i robić to konsekwentnie, nawet jeśli dziecko odpowiada w tym drugim języku. Sprawdza się  ta technika przy wychowaniu dwujęzycznym,  ale nie jest jedyną. Przeskakiwanie w domu i łaczenie kilku języków nie spowoduje opóźnień w rozwoju dziecka. Tylko że …. dzieci uczą się powielać ten wzorzec i tak będą się porozumiewać z innymi.

W jakim wieku nasze dziecko powinno rozpocząć naukę drugiego języka? Czy powinniśmy zaczekać z tym do momentu, gdy będzie biegle posługiwać się pierwszym, czy probi to jak najszybciej?

Nie ma tu jednej normy. Dzieci na całym świecie z powodzeniem przyswaja dwa języki jednocześnie już od urodzenia, inne rozpoczynają naukę drugiego języka w przedszkolu lub szkole. Nie jest konieczne opanowanie jednego języka zanim rozpocznie się naukę drugiego.  Jeśli chcemy aby dziecko mówiło bez obcego akcentu, musimy wprowadzić drugi język zanim skończy 6-8 lat

Temat rzeka i ile rodzin, tyle doświadczeń. Dziękujemy pani dyrektor polskiej szkoły w Bolonii, Danucie Nowak za cenne uwagi oraz rodzicom dzieci polskich, którzy podzielili się z nami swoimi wątpliwościami. Czekamy na Wasze opinie i historie.

Podajemy link  do portalu  „dwujęzyczność.info”, który skierowany jest do rodziców polskich dzieci wychowujących się na obczyźnie a także  do wszystkich Polaków mieszkających za granicą, którzy otoczeni są innym językiem niż polski czy też do tych, którzy na co dzień używają co najmniej dwóch języków, tych którzy do tego dążą, oraz tych, którzy podejmą ten trud w przyszłości.

Korespondencja: Ewa Trzcińska




Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *