Zyta Misztal v. Blechinger: Zwyczajne opowieści o niezwyczajnych ludziach

To, że Italia jest różnorodna wie każdy, kto choć raz ją odwiedził.  Mówiąc „Italia” mam na myśli zaledwie obrys,  iluzję pozornego ładu, ukształtowaną przez kontur administracyjnych granic. Wystarczy pobyć tu nieco dłużej, aby przekonać się, że ten kraj to unikat. Melanż samodzielnych krain i odrębnych wspólnot, z których każda ma swoją własną tożsamość. Poza rozmaitością krajobrazów, smaków, czy zwyczajów osobliwość ta wyraża się w „stanie umysłu” i odmiennej ludzkiej mentalności.
W języku włoskim „paese”oznacza miasteczko, w bezpośrednim tłumaczeniu – „kraj”.


Jest pewne wyjątkowe paese. Znajduje się w miejscu trudno dostępnym. Nie można trafić tutaj przypadkiem myląc drogę. Do tej krainy przybywa się z całkowitą świadomością odbytej podróży i celu. Trzeba zostać tu zaproszonym.

Czytaj więcej: Insediamento




Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *