Genua znów wstrzymuje oddech: w piątek 28 czerwca o godz. 9.00 zaplanowano wyburzenie szkieletu mostu Morandiego, który zawalił się rok temu, 14 sierpnia. W tragedii zginęło 43 osoby.
Z tzw. czerwonej strefy ewakuowano już 3500 ludzi. W operacji wyburzenia weźmie udział 400 funkcjonariuszy straży i sił wojskowych. Obiekt ma być zdemolowany w ciągu 6 sekund.
Kontrolowany wybuch będą obserwować z odległości 300 metrów także przedstawiciele włoskiego rządu: Matteo Salvini, Luigi Di Maio i minister Obrony Elisabetta Trenta. Natomiast przed telewizorami wydarzenie to będzie śledzić prawie połowa mieszkańców Włoch. To pierwsze wyburzenie we Włoszech na taką skalę. Dotychczas były prowadzone tylko symulacje.
Od jutra, Genua ma odrodzić się na nowo…
Czytaj więcej: Genua budzi się z koszmaru