XV zimowe igrzyska olimpijskie dla Mediolanu i Cortiny d’Ampezzo

Stało się – w 2026 roku stolicami XV zimowych igrzysk olimpijskich będą Mediolan i Cortina d’Ampezzo. Włoscy przedstawiciele tym razem podeszli bardzo poważnie i świetnie się zorganizowali marketingowo. Zaprosili do współpracy 4 swoje mistrzynie w sportach zimowych, aby przekonywały na żywo oddających swoje głosy. Włoską kandydaturę żywo pobierał wśród swoich rodaków chiński właściciel Interu Mediolan. A  decydowała zwykła większość głosów podczas pierwszego dnia 134 sesji Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego w centrum konferencyjnym SwissTech w Lozannie. Gdy przewodniczący MKOl Thomas Bach odczytał wynik głosowania: „Milano Cortina”  Włosi zareagowali naprawdę żywiołowo, jakby co najmniej wygrali mistrzostwo świata w ich ukochanej piłce nożnej. Pokonali ofertę ze  Sztokholmu i Are z małym udziałem łotewskiej Siguldy.

Przed nami igrzyska zimowe w Azji – Pjongczang (2018) i Pekin (2022), aby za niespełna siedem lat powrócić do Europy, właśnie do Włoch. Już wcześniej było przesądzone, że w 2026 rolu igrzyska odbędą się na starym kontynencie, bo z siódemki wstępnych kandydatur zostały tylko dwie, właśnie z Europy. Wcześniej wycofał się Sion (Szwajcaria), bo jego ofertę podważyło referendalne „nie” mieszkańców kantonu Valais. Z powodu sprzeciwu mieszkańców zrezygnowały także Graz (Austria) i Calgary (Kanada). Japońskie Sapporo wykazało tylko wstępną chęć, aby określić się jako kandydata do igrzysk zimowych w 2030 roku. Turecką ofertę miasta Erzurum odrzucił MKOl z powodów organizacyjnych, a dokładniej z niedostatków w dziedzinie transportu i telekomunikacji.

Wcześniej też włoski Turyn zrezygnował z powodu braku odpowiednich środków finansowych, jak podkreślała wielokrotnie prezydent miasta Chiara Appendino, która … mówi, że nie żałuje swojej decyzji. Czy rzeczywiście? Patrząc z perspektywy Mediolanu, któremu Expo 2015 wpompowało nowe życie w miejskie arterie i widząc skaczącego do góry Salę trudno w to uwierzyć. Chyba, że nie ma się wizji rozwoju miasta i chce po prostu przeczekać spokojnie lata swojego rządzenia.

Po informacjach, jakie wydostały się ze świętowania po ogłoszeniu wyników na organizatora igrzysk zimowych w 2026 roku, gdzie burmistrz Mediolanu Beppe Sala szaleje w rytm „Despacito„, a tuż po wyśpiewuje na cały głos „O mia bela Madunina„, trzymając w mocnym uścisku prezydenta regionu Lombardii Fontanę widać jakie znaczenia ma wybór dla rządzących tym miastem. Bo w Mediolanie ludziom się chce … inwestować, rozwijać i ryzykować. Dlatego też miasto tętni życiem i przyciąga coraz więcej eventów i inicjatyw.

Korespondencja: Ewa Trzcińska, ekspert biznesowy, doświadczony organizator eventów biznesowych i targowych, tłumaczka języka włoskiego. Kontakt [email protected]




Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *