Marka RESIBO podbija rynek włoskich kosmetyków naturalnych

Na odbywających się  od 6 do 9 września w Bolonii 31 międzynarodych targach Sana polska  firma Betley sp. z o.o., ze swoją marką Resibo umocniła swoją obecność na włoskim rynku. Doskonale rozprowadzana przez Brazzale Distribution, w Bolonii pokazała sie z najlepszej strony, m.in. prezentując 2 swoje produkty w sekcji “nowosci SANA”.

Marcowe tragi Cosmoprof w Bolonii były dla nas czwartą edycją, na której prezentowaliśmy Resibo i jednocześnie pierwszą, na której towarzyszyli nam nasi dystrybutorzy. Te targi były niezwykle owocne dla Włochów w pozyskanie kontaktów do sklepów, para-farmacji, aptek oraz drogerii z całego kraju i Brazzale już z początkiem kwietnia wystartowało z dystrybucją Resibo offline.

W maju byłam na spotkaniu i omawianiu strategii z dystrybutorem oraz wizytacją w wybranych punktach sprzedaży, gdzie nasza marka została wprowadzona. Ten czas był niezwykle ważny dla nas z perspektywy bliskiego poznania rynku, jego specyfiki i jakże innej struktury punktów sprzedaży we Włoszech, aniżeli w innych krajach. Jednocześnie niezwykle miło było się później spotkać ponownie na targach SANA z właścicielami i managerami sklepów sprzedających Resibo oraz tych, które wprowadziły markę po majowej wizycie! –na gorąco po targach udzieliła nam odpowiedzi  Małgorzata Kawalec, Resibo Export Key Account Manager

Współpraca, zapoczątkowana na Cosmoprof 2018, pozwolila  połączenie na początku 2019 roku www.resibo.it ze stroną sklepu online włoskiego dystrybutora, co pomogło w stawianiu  pierwszych kroków promujących markę.

Już dziś produkty RESIBO można znaleźć  w 25 punktach sprzedaży, poczynając od sklepów i parafarmacji w Vicenzie, przez erboristerie w Cunio, Padwie i Bari, ale to dopiero początek, jak zapewnia włoski dystrybutor.

-Wrześniowe targi SANA były dla Resibo bardzo ważnym krokiem w stronę zwiększenia rozpoznawalności marki oraz dotarcia do nowych odbiorców i klientów. Przygotowania do targów, począwszy od przystosowania naszego konceptu wystroju stosika z kwiatami, poprzez stworzenie odpowiednich materiałów promocyjnych i ofert na targi zajęły ogrom czasu, ale reakcja odwiedzających SANĘ ponownie nas utwierdziła w tym, że naprawdę warto ciężko się napracować, aby klienci w zachwycie robili sobie zdjęcia, selfie, relacje i zatrzymywali się aby przekazać „complementi”

Odwiedziło nas sporo blogerów i influencerów, co na pewno pomoże w budowaniu brandu w świadomości Włochów, a z kolei odwiedzający nas klienci doceniali zarówno design, jak i konsystencje, składy, zapachy samych produktów i otwierają się na wprowadzenie Resibo do swoich sklepów, butików i aptek.

Prezentacja dwóch nowych produktów – Instant Beauty Mask oraz Balancing Serum – w pawilonie „nowości SANA” przyciągnęło także ciekawym opakowaniem i zachęcającym opisem wielu odwiedzających zainteresowanych na nasze stoisko. – ocenia Malgorzata Kawalec

Trafnym rozwiązaniem było drugie stoisko w strefie „SANA Store”, na którym informowano i sprzedawano kosmetyki RESIBO.

– Niewątpliwie mocną stroną Resibo w pierwszym styku z dostępnymi już brandami na rynku włoskim jest zupełnie inny design, wpadające w oko opakowania i pewnego rodzaju świeżość, związana z historią i pochodzeniem marki. Jednak wielu Włochów i Włoszek skupionych jest na produktach Made in Italy, więc polska marka wydaje się im wręcz czymś egzotycznym, a po zapoznaniu się z portfolio produktów i wartościami marki przekonujemy ich do spróbowania tejże nowinki.

Zaskakujące dla klientów są także składniki, na których bazuje Resibo, fakt iż są niestandardowe, z potwierdzoną badaniami efektywnością wpływają mocno na decyzje konsumenckie. Dlatego też chcemy udowodnić, że produkty naturalne Resibo to nie tylko ładne opakowanie, przyjemna konsystencja i zapach, ale także działanie i efekt przy regularnym używaniu. A jednak często naturalny kosmetyk kojarzy się głównie z czymś przyjemnym, o „naturalnym”, roślinnym zapachu, ale z oczekiwaniami co do efektu – bywa różnie. Resibo te przekonania chce przełamać i skupić się na wyjątkowym połączeniu wyjątkowych, precyzyjnie selekcjonowanych naturalnych składników z najwyższą technologią, efektywnością i bezpieczeństwem używania. Uważam, że to jest czynnik, który powoduje, że klienci po zużyciu jednego produktu Resibo wracają z zaciekawieniem po kolejny.

Dla Brazzale Distribution to były także pierwsze targi SANA po stronie wystawcy i na pewno na przyszłą edycję także zaprezentują Resibo i przygotujemy wspólnie coś wyjątkowego. Tymczasem pracujemy nad kontaktami, które pozyskaliśmy i przygotujemy oferty szyte na miarę potrzeb, a także wkraczamy w najgorętszy w branży okres przedświąteczny. Resibo nie zatrzymuje się nawet na moment, więc zakasane rękawy i pełna gotowość do podboju serc włoskich konsumentów. Viva Resibo Italia! – entuzjazmodpowiadającej za eksport w firmie Małgorzaty Kawalec jest w pełni uzasadniony

Produkty Resibo powoli znajdują swoje miejsce na rynku włoskim, szczególnie w segmencie kosmetyków naturalnych. Marek obecnych w tym sektorze jest dużo i są w miarę silne, ale Resibo zyskuje uznanie z powodu bogatych w składniki aktywne formuł, bardzo delikatnym zapachom i pięknym wyrafinowanym opakowaniom. Dlatego też bioperfumerie włoskie coraz bardziej interesują się kosmetykami Resibo. Jesteśmy dystrybutorem Resibo od kilku miesięcy, ale wierzymy że marka świetnie przyjmie się na naszym rynku– powiedziała  nam Jenny Zannoni, BRAZZALE DISTRIBUTIONsrl

Rynek włoski jest bardzo zróżnicowanym i niełatwym rynkiem, chociażby z perspektywy ilości i rodzajów punktów sprzedaży kosmetyków. Mamy tutaj zarówno bardzo rozwinięte międzynarodowe sieci handlowe jak Sephora, czy Douglas z ponad 500 punktami sprzedaży, jak i lokalne sieci drogeryjne typu Tigota, poprzez bardzo wiele sklepów naturalnych, eko, erboristerii, para-farmacji, salonów piękności, aptek, concept-store’ów i butików, które w mniejszym lub większym stopniu specjalizują się w sprzedaży naturalnych, ekologicznych kosmetyków. Konkurują one między sobą zarówno asortymentem, ale także bardzo profesjonalną i wyedukowaną obsługą. To też jest główną zaletą, ale jednocześnie wadą podbijania włoskich serc – proces jest dłuższy, bardziej skomplikowany i oparty na dogłębnej analizie klientów. Do tego trzeba się dobrze przygotować i znaleźć lokalnego partnera, który odpowiednio się zaangażuje.

Korespondencja: Ewa Trzcińska,  ekspert biznesowy, doświadczony organizator eventów biznesowych i targowych, tłumaczka języka włoskiego. Kontakt [email protected]




Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *