Crema: polski kierowca uratowany przez policję. Myśleli, że był pijany lecz jego stan był bardzo poważny

W ubiegłą niedzielę około godziny 23.30 policja drogowa Polstrada z miasta Crema zauważyła pojazd jadący wolno zygzakiem uderzając w pobocza. Wyprzedzili go i zdołali zatrzymać pojazd. Kierowcy udało się wyjść z samochodu, choć wyraźnie miał problemy z koncentracją, chwiał się na nogach i mówił niezrozumiale.

Funkcjonariusze, myśląc, że rozdrażniony kierowca był pod wpływem alkoholu, próbowali go uspokoić. Szybko jednak zorientowali się, że jego stan mógł być przyczyną złego samopoczucia i wezwali pogotowie.

W szpitalu okazało się, że kierowcą był 52 letni Polak, i lekarze podejrzewali u niego symptomy zapalenia opon mózgowych, wyjątkowo niebezpiecznego i zaraźliwego schorzenia. Wszystkich, którzy mieli styczność z Polakiem odizolowano i przeprowadzono dalsze badania. Około 5 nad ranem badania potwierdziły, że nie było to zapalenie opon mózgowych lecz sepsa, bardzo poważne zakażenie krwi, zagrażające życiu, które już zaatakowało mózg.

Jak podają lokalne media, Polak znajduje się obecnie na oddziale intensywnej terapii.




Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *