Termoli (region Molise): Młoda Polonia z Termoli i okolic, tak ja wszyscy Polacy z wielką dumą obchodzili uroczystości 11 listopada. Ten dzień należał jednak do wyjątkowych, innych niż co roku. Nasza Szkoła „Apolonia” została zaproszona do tutejszego Gimnazjum „Istituto Comprensorio Brigida”.
Stare, znane przysłowie głosi, że: „ dzieci głosu nie mają…” A jak jest naprawdę? Dzieci i młodzież Szkoły Kultury i Języka Polskiego „Apolonia” im. Marii Montessori w Termoli (Molise) miały do powiedzenia i to sporo.
Obchodzenie uroczystości związanych z 11 listopada w tym roku było świętowane w innej oprawie. Mieliśmy okazję do promowania historii, pozytywnego wizerunku ojczyzny oraz kultury i tradycji polskiej społeczności lokalnej. Dzieci przeprowadziły warsztaty kulturalno-poznawcze między innymi do pogłębienia wiedzy i znajomości o Polsce i Polakach wśród młodzieży włoskiej, włoskich profesorów, zaproszonych gości, przedstawicieli władz lokalnych oraz regionu Molise.
Kluczowym słowem spotkania była różnorodność, tolerancja, stereotypy. Niestety wiemy doskonale, że różnice mogą prowadzić do konfliktów. Mogą też być największym bogactwem, z którego mogą czerpać wszyscy. I my właśnie te bogactwa chcieliśmy przekazać innym, naszym kolegom i koleżankom w środowisku włoskim. Po uroczystej prezentacji, uczniowie odśpiewali Mazurka Dąbrowskiego pod dyrekcją M° Gianluca De Lena Associazione Culturale Punto di Valore.
Szkoła, która nas gościła, udostępniła nam salę, gdzie uczniowie mogli zaprosić grupy szkolne włoskie wraz z rodzicami, profesorami oraz zaproszonymi gośćmi w podróż przez historię, tradycje, kuchnię polską. Podróż wzbogacona o elementy zabawy, pogawędki, gry. Została zaprezentowana wystawa o wybitnych Polakach i ich osiągnięciach, o kulturze, obchodach i strojach ludowych.
W sali edukacyjnej można było obejrzeć przygotowany przez młodzież film o Polsce. Polska ciekawa, intrygująca, nowoczesna widziana oczami nastolatka. Gospodarze zostali zaproszeni do rozwiązania quizu o Polsce. Wspólnie przygotowane świąteczne ciasteczka o barwach i smakach polskich, zostały docenione przez najmłodszych jak i starszych. Mamy uczniów upiekły też przepyszny sernik i jedyną w swoim rodzaju kremówkę papieską. Nic dodać, nic ująć tak po polsku „tylko palce lizać”.
Ten dzień na długo pozostanie w pamięci. Te emocje i przejaw patriotyzmu był większy, czy nawet odważniejszy niż robienie tego samego w Polsce. Łatwo świętować Niepodległość, gdy robi to cały kraj. Świętowanie w nielicznej grupce Polonii za granicą, dodaje temu wymiar patriotyzmu oraz deklarowania swojej polskości za granicą wśród dzieci i młodzieży.
Nadesłała: Dagmara Sobolewska, Associazione Stowarzyszenie APOLONIA z Termoli
