Rimini: około 7 rano, 40 letnia Polka została brutalnie napadnięta przez dwóch imigrantów w celach rabunkowych.
Kobieta wyszła z hotelu w poszukiwaniu pracy w okolicznych ośrodkach turystycznych. Jak opowiada dziennikarzom włoskich mediów (www.ilrestodelcarlino.it), podeszło do niej dwóch młodych mężczyzn w wieku około 20-25 lat, prawdopodobnie pochodzących z północnej Afryki, którzy zażądali pieniędzy wyszarpując jej torebkę. Polka, tłumaczyła, że nie ma, na co w odpowiedzi otrzymała kilka brutalnych ciosów pięścią w twarz. Pomimo silnego bólu i krwawienia, kobieta ostatnimi siłami zdołała się wyrwać od bandytów, podnieść i uciec tak szybko jak potrafiła. Polka bała się o życie, miała nadzieję jednak, że nie będą jej dalej gonić.
Kobietę opatrzono na pogotowiu w szpitalu „Infermi” w Rimini, i przeprowadzono niezbędne badania. Tymczasem Polka powiadomiła już o napaści swoją rodzinę w kraju, męża i dwoje dzieci.
Sprawą natychmiast zajęła się lokalna policja.