Szopka na Placu Św. Piotra w Watykanie

Co roku według tradycji na Placu Św. Piotra staje bożonarodzeniowa choinka i szopka betlejemska. Za każdym razem, zarówno choinka, jak i szopka, pochodzą z różnych stron rejonów Włoch.
W tym roku “presepe“ całkowicie wykonane w drewnie i z naturalnych materiałów pochodzi z dwóch maleńkich miejscowości: Scurelle z północnego regionu Trentino oraz Rotzo z Veneto.

Wybór tej akurat szopki nie był przypadkowy. Obydwa miasteczka zostały w październiku bardzo ciężko dotknięte przez potężny sztorm Vaia. Intensywne opady deszczu wyrządziły tam potężne szkody. Fragmenty złamanych drzew i drewnianych budowli zostały przywiezione do Watykanu i stanowią dziś między innymi część zbudowanej szopki.
“Presepe“ ze Scurelle istnieje od 21 lat. Co roku około 70 osób bierze czynny udział w jego budowie na placu głównym miasteczka. Tej zimy został w wyjątkowy sposób zbudowany na nowo i udoskonalony na Placu Św. Piotra. Przedstawia, oczywiście oprócz samej sceny Bożego Narodzenia w Betlejem, życie ludzi w dolinie Valsugana w XIX wieku.

Pomysłodawcą projektu jest artysta i jednocześnie dyrektor Komitetu Przyjaciół Szopki i opieki nad lokalnymi tradycjami Scurelle – Ivo Tomaselli. Przygotował on i wykonał w drewnie osobę Maryi, Józefa, Dzieciątka Jezus i wszystkie pozostałe postacie znajdujące się w szopce. Twarze natomiast zostały pomalowane przez Felixa Deflorian przy pomocy jego dzieci Tiziano i Maria Rosa.

Boże Narodzenie jest wiernie przedstawione tak jak opisuje je Ewangelia wg Św. Łukasza. Uboga stajenka, w której rodzi się maleńki Jezus, Matka Boża tuli w ramionach swoje dziecię, Św. Józef i pastuszkowie wpatrują się w Maleńkiego, a trzej królowie ze Wschodu są prowadzeni przez Gwiazdę. Nie brakuje Anioła i zwierząt, takich jak osiołek czy owieczki. Inne postaci, które możemy podziwiać to mieszkańcy miasteczka Scurelle wykonujący swoje codzienne zajęcia. Wśród nich można dostrzec kobiety przygotowujące polentę – tradycyjne danie północnych Włoch, mężczyznę niosącego wodę do domu, innego, które wiezie na saniach drewno czy małą dziewczynkę przyciskającą do siebie mocno lalkę… Postać, która być może najbardziej przyciąga naszą uwagę to wędrowiec z wielkim plecakiem na plecach i torbą w prawej dłoni. Jest nim “cromaro” – typowa figura gór Lagorai, człowiek, chodzi od domu do domu sprzedając wszystko co możliwe i potrzebne: święte obrazki i różnego typu przedmioty użytku domowego. Jest to jego sposób na zarobek i utrzymanie rodziny.
Ciekawostką jest to, że wiele postaci ma twarze realnie istniejących osób.


Zachęcamy Was bardzo serdecznie do odwiedzania i wpatrywania się w Boże Narodzenie na Placu Św. Piotra.

Korespondencja: Maja Krajnowska, autorka strony Podróż do Rzymu.




Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *