Obecnie w Kalabrii obecnie mamy 40 potwierdzonych przypadków zarażenia koronawirusem. Sytuacja zmienia się jednak dynamicznie i trudno przewidzieć co się wydarzy w najbliższych dniach.
Stan służby zdrowia w regionie, niestety, nie napawa optymizmem. Kalabria dysponuje jedynie 107 łóżkami na intensywnej terapii (już teraz w 85 % zajętymi), brakuje specjalistów, respiratorów, ochronnych kaftanów, maseczek i rękawiczek. Wszyscy wierzymy jednak, że będzie dobrze, bo siłą Kalabrii jesteśmy my – jej mieszkańcy. Przestrzegamy nakazów naszych władz – nie wychodzimy z domów, a jeśli musimy – pamiętamy o zachowaniu bezpiecznego dystansu od innych osób. Myjemy często ręce, dezynfekujemy powierzchnie (klamki, piloty od telewizorów, telefony, klawiaturę, etc.), a poza domem nosimy rękawiczki. Zdajemy sobie sprawę, że los jest w naszych rękach. Nie panika, ale odpowiedzialność i zdrowy rozsądek mieszkańców są w stanie uchronić region przed wielką epidemią.
W tym trudnym czasie jesteśmy bardzo zjednoczeni i pełni wiary, że ANDRÀ TUTTO BENE.
Korespondencja z Kalabrii Jóżefina Plesner.
