Koronawirus we Włoszech: walka potrwa przynajmniej do lata. Loty cywilne wstrzymane

Eksperci we Włoszech przyznają, że nawet jeśli liczba zarażonych po przymusowej kwarantannie w całym kraju zacznie spadać, to i tak walka z koronawirusem potrwa przynajmniej do lata… Dane z 12 marca podają, że we Włoszech zarejestrowano 15113 osób zakażonych, wyzdrowiało 1258 osób, zmarło 1016 osób.

foto: tv Rai1

W Lombardii sytuacja nadal jest bardzo poważna: ponad 8700 zakażonych, dochodzi do ponad 500 osób dziennie. W Codogno, pierwszym ognisku wirusa Covid-19 we Włoszech (20 lutego), odizolowanym od świata od tygodni władze miejskie przystąpiły do dezynfekcji ulic i placów. Dzięki tak ścisłej kwarantannie w prowincji Lodi liczba zakażonych już zmalała.

Tymczasem w innych miastach Lombardii, w szczególności Bergamo (2136 osób) i Bresci (1598) liczba zakażonych drastycznie wzrasta z dnia na dzień, ponad 300 przypadków dziennie. Epicentrum koronawirusa zlokalizowano w miejscowościach Nembro i Alzano Lombardo. Personel szpitalny wspierany przez lekarzy i pielęgniarki ze wszystkich ośrodków publicznych i prywatnych pracuje bez przerwy, na dwóch zmianach, nie licząc godzin zmęczenia i poświęcenia. Oddziały intensywnej terapii są przepełnione.

Transport publiczny w miastach funkcjonuje, ale jest bardzo ograniczony. Tym bardziej, że pasażerów praktycznie nie ma. Dostawy towarów w całym regionie działają regularnie, w supermarketach żywności jest pod dostatkiem, chociaż klienci muszą oczywiście zachować dystans bezpieczeństwa. Poniżej wyludniony supermarket w Como

Zgodnie z dekretem dotyczącym lotów cywilnych Ministerstwa Transportów z dnia 12 marca lotnisko Orio al Serio w Bergamo nadal pozostaje czynne dla lotów towarowych, medycznych, wojskowych i państwowych. Loty dla „zwykłych” podróżnych zostały praktycznie wstrzymane już przez samych przewoźników. Linie lotnicze stopniowo zawieszały loty do Włoch i z powrotem. Dekret wstrzymania ruchu lotów cywilnych w całym kraju przygotował Minister Infrastruktury i Transportu i podpisał premier Giuseppe Conte. Dekret dotyczy również lotnisk Linate i Ciampino, natomiast lotniska Malpensa, Fiumicino i Wenecja są zaliczane do strategicznych więc pozostaną operatywne.

Korespondencja z Lombardii: Agnieszka B. Gorzkowska




Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *