Prof. Barbara Jereczek-Fossa z Instytutu IEO w Mediolanie: „pracujemy w warunkach maksymalnej prewencji i kontroli”

Barbara Jereczek-Fossa, absolwentka Uniwersytetu Medycznego w Gdańsku i Uniwersytetu w Mediolanie, profesor Radioterapii Onkologicznej na Uniwersytecie w Mediolanie, od 2015 kierownik Kliniki Radioterapii Onkologicznej w Europejskim Instytucie Onkologii w Mediolanie, dyrektor Szkoły Specjalizacji Radioterapii Onkologicznej na Uniwersytecie w Mediolanie, koordynator Studiów Licencjackich Techniki Radiologii, Radioterapii i Medycyny Jądrowej na Uniwersytecie w Mediolanie, przewodnicząca Komisji Naukowej Włoskiego Stowarzyszenia Radioterapii i Onkologii Klinicznej (AIRO).

Pani Profesor, jak we Włoszech wyglądały pierwsze dni epidemii Covid-19?

Niestety zaskoczyła ona cały świat. Na początku wydawało się, że będzie to kolejna epidemia ograniczona do Chin, jak SARS, lub Środkowego Wschodu, jak MERS. Pierwsze zgłoszenie do WHO z Chin nastąpiło 31.12.2019, a w styczniu 2020 zanotowano 2 przypadki Covid-19 wśród chińskich turystów w Rzymie. Mimo to, dopiero 21 lutego po południu Włochy uświadomiły sobie zagrożenie – wybuchło ognisko w Codogno, 50 km na południe od Mediolanu. W ciągu kolejnych dni liczba nowych przypadków rosła w zawrotnym tempie, czemu towarzyszyło wprowadzanie przez rząd kolejnych ograniczeń, aż do obowiązującego od 9 marca zakazu opuszczania domów w calym kraju.

Jak wygląda sytuacja dzisiaj?

Pracuję w Mediolanie, gdzie sytuacja jest nadal bardzo trudna, choć powoli uczymy się, jak sobie radzić z tym globalnym “trzęsieniem ziemi”, ciągle z wrażeniem, że to tylko film science fiction… No cóż, nawet na studiach „medycyna katastrof” czy „pandemie” to marginalne tematy. Po studiach medycznych więcej wiemy o ameloblastoma czy zespole Retta (rzadkie choroby) niż o pandemiach (które na szczęście też zdarzają się rzadko). A do tego, najwięksi eksperci Covid-19, znają tę chorobę od 100 dni…

Pracuje Pani w szpitalu onkologicznym, jak w tej sytuacji prowadzone jest leczenie w Pani ośrodku?

Nasz szpital, Istituto Europeo di Oncologia (IEO)/Università degli Studi di Milano (Europejski Instytut Onkologii, będący szpitalem onkologicznym Uniwersytetu w Mediolanie), stał się  ośrodkiem referencyjnym dla onkologii i przyjmuje pacjentów z innych szpitali Lombardii, które obecnie leczą wyłącznie chorych z zakażeniem Covid-19. Staramy się być „Covid-19 free”. Pacjenci onkologiczni mają podwyższone ryzyko powikłań w przypadku zakażenia Covid-19, więc pracujemy w warunkach maksymalnej prewencji i kontroli. 

Z medycznego punktu widzenia, było to dla nas niezwykłe wyzwanie od pierwszych dni epidemii, a od 11 marca 2020, zgodnie z definicją WHO, pandemii. Już 24 lutego, w atmosferze nowej sytuacji, podczas zebrania wszystkich ordynatorów z dyrektorem medycznym IEO otrzymaliśmy pierwsze wytyczne dotyczące reorganizacji pracy.

W Lombardii w czasie pandemii kontynuuje się wyłącznie leczenie, którego nie można przełożyć, czyli onkologiczne, kardiologiczne, udary, urazy, dializy, pilne przypadki psychiatryczne i oczywiście położnictwo. Wszystkie pozostałe oddziały zostały zamknięte (tzn. zamienione w oddziały leczące Covid-19), przychodnie zawiesiły działalność. W Lombardii na 108 szpitali, 90 leczy tylko Covid-19, pozostałe 18 zajmują się nagłymi chorobami. IEO należy do tych 18 szpitali, które nie leczą Covid-19.

Jak zorganizowała Pani Profesor pracę swojej Kliniki?

Jako ordynator Kliniki Radioterapii, gdzie na leczenie przychodzi codzienne około 200 pacjentów, wiedziałam, że muszę w trybie natychmiastowym stworzyć bezpieczne warunki zarówno dla chorych, jak i pracowników. Jest to oddział dzienny (ambulatoryjny) plus kilka łóżek szpitalnych do leczenia wspomagającego lub brachyterapii. Nasza Klinika  zatrudnia około 90 osób, w tym 16 lekarzy specjalistów, 15 lekarzy rezydentów, 25 techników radiologii, 10 fizyków medycznych, 5 pielęgniarek/pielęgniarzy, 6 sekretarek, 2  inżynierów biomedycznych, datamanagera i 2 salowe. Ponadto prowadzimy dydaktykę przed- i podyplomową, więc w Klinice przebywa dużo osób. W ciągu kilku godzin wprowadziliśmy radykalne zmiany w jej funkcjonowaniu.

Jak wyglądają zabezpieczenia przed Covid-19 dla pacjentów, którzy zgłaszają się do szpitala?

Już 24 lutego utworzyliśmy w naszej Klinice jednostkę kryzysową z udziałem 2 lekarzy, szefa techników i szefa pielęgniarzy, która w ścislej  współpracy z dyrekcją medyczną IEO zajęła się organizacją pracy w nowych warunkach. Wstęp do Kliniki ograniczyliśmy wyłącznie do pacjentów, bez osób towarzyszących, zawiesiliśmy zajęcia dydaktyczne (wszystko odbywa się online), odwołaliśmy większość wizyt kontrolnych (odbywają się one telefonicznie i tylko w przypadku sytuacji niejasnych klinicznie umawiamy chorego na wizytę), wszystkie zebrania wielospecjalistyczne odbywają się online, ustaliliśmy nowe  zmiany lekarzy i techników tak, by ograniczy liczbę pracowników obecnych w Klinice, większość personelu naukowego i administracyjnego pracuje w systemie “home office”. Jako profesor Uniwersytetu w Mediolanie, poza reorganizacją pracy w Klinice, w ciągu kilku dni musiałam również zorganizować zajęcia dydaktyczne i egzaminy online dla studentów i rezydentów.

Czyli zarówno chorzy jak i personel mogą czuć się u was całkowicie bezpieczni?

Z każdym dniem jesteśmy coraz lepiej zabezpieczeni, więc ryzyko infekcji wydaje się względnie niskie. Mamy maski FFP2 (N95), gogle, czepki, jednorazowe fartuchy i rękawiczki. Jest tzw. triage, czyli kontrola przy głównym wejściu do IEO z pomiarem temperatury i środków ochronnych. Wejść można tylko z maską. Ponadto jest triage drugiego stopnia przy wejściu do Kliniki Radioterapii: pomiar temperatury, a w przypadku chorych też pytanie o kontakty z zakażonymi Covid-19 i ewentualne objawy zakażenia. W podejrzanych przypadkach chory odsyłany jest od razu na test Covid-19 (wykonujemy je w IEO). Chorzy podlegają w sumie potrójnej kontroli: kontaktujemy się z nimi przed każdą wizytą w IEO i przechodzą podwójną kontrolę przy wejściu. Ze szczególną starannością przeprowadzamy dezynfekcję poczekalni, sal ambulatoryjnych i sal, w których odbywa się leczenie. Pomieszczenia te są odkażane po każdym pacjencie. Ponadto chorzy przychodzą na umówioną godzinę, by unikać gromadzenia się w poczekalniach. Zarówno chorzy jak i pracownicy mogą korzystać z pomocy psychologicznej online zorganizowanej przez zespół Prof. Gabrielli Pravettoni (Katedra Psychologii IEO/Uniwersytet w Mediolanie).

Jak ocenia Pani Profesor  koordynację Służby Zdrowia Lombardii?

Jestem zbudowana dobrą koordynacją i przedsiębiorczością lokalnej służby zdrowia i całego społeczeństwa. Powstały szpitale polowe, w ciągu 2 tygodni zbudowano 2 nowe szpitale, działa centrala operacyjna, zmobilizowano studentów i rezydentów. Jestem w ciągłym kontakcie z ordynatorami innych oddziałów radioterapii w Lombardii. W ciągu kilku dni powstały zalecenia włoskich towarzystw lekarskich dotyczące postępowania w czasie pandemii Covid-19 u chorych na nowotwory. Dodam, że zostały one przetłumaczone na język polski i udostępnione na stronie Polskiej Ligi Walki z Rakiem.

Ta pandemia zmobilizowała wszystkich. Kolejny raz przekonałam się o niezwykłej sile moich współpracowników i kolegów. Bez ich fantastycznej solidarności i współpracy nie udałoby mi się poprowadzić oddziału przez tę burzę. Wypatrujemy teraz światła w tunelu, a może lepiej – tęczy, takiej jak te, które zdobią ściany Kliniki (to rysunki dzieci naszego personelu).

„Tutto andrà bene” na scianach Kliniki Radioterapii IEO

Dziękuję serdecznie za rozmowę.

Rozmawiała: Agnieszka B. Gorzkowska

Versione italiana:

Barbara Jereczek-Fossa, laureata presso l’Università di Medicina di Danzica e l’Università degli Studi di Milano, Professore di Radioterapia Oncologica presso l’Università degli Studi di Milano, dal 2015 Direttore della Divisione di Radioterapia Oncologica presso l’Istituto Europeo di Oncologia di Milano, Direttore della Scuola di Specializzazione in Radioterapia Oncologica presso l’Università degli Studi di Milano, Presidente del Corso di Laurea in Tecniche di Radiologia, Radioterapia e Medicina Nucleare presso l’Università degli Studi di Milano, Presidente della Commissione Scientifica dell’Associazione Italiana di Radioterapia e Oncologia Clinica (AIRO).


Professoressa, come sono stati i primi giorni dell’epidemia Covid-19 in Italia?

Sfortunatamente, Covid-19 ha sorpreso tutto il mondo. All’inizio sembrava essere un’altra epidemia limitata alla Cina, come la SARS o al Medio Oriente, come la MERS. La prima informazione dalla Cina all’OM è stata comunicata il 31/12/2019 e nel gennaio 2020 ci sono stati 2 casi di Covid-19 tra i turisti cinesi a Roma. E’ stato solo il 21 febbraio pomeriggio che l’Italia ha realizzato la minaccia: è scoppiato un focolaio a Codogno, 50 km a sud di Milano. Nei giorni seguenti, il numero di nuovi casi è cresciuto in maniera esponenziale, accompagnato dall’introduzione di restrizioni alla mobilità da parte del governo italiano, fino al divieto di uscire di casa se non per necessità in vigore dal 9 marzo in tutto il paese.

Qual è la situazione oggi?

Lavoro a Milano, dove la situazione è ancora molto difficile, anche se stiamo lentamente imparando a gestire questo „terremoto” globale, con l’impressione che sia solo un film di fantascienza… Anche all’università „medicina delle catastrofi” o „pandemie” sono argomenti marginali. Terminati gli studi medici, sappiamo di più sull’ameloblastoma o sulla sindrome di Rett (malattie rare) che sulle pandemie (le quali, fortunatamente, sono anche rare). E i più grandi esperti del Covid-19, conoscono questa malattia appena da 100 giorni…

Lavora in un ospedale oncologico, come sono condotti i trattamenti nel suo  centro in questa situazione?

Il nostro ospedale, Istituto Europeo di Oncologia (IEO)/Università degli Studi di Milano (European Oncology Institute, che è un ospedale oncologico convenzionato con l’Università degli Studi di Milano), è diventato un centro di riferimento per l’oncologia e accetta pazienti di altri ospedali lombardi che attualmente trattano solo pazienti con infezione Covid-19. Cerchiamo di essere „Covid-19 free”. I pazienti oncologici hanno un maggiore rischio di complicanze nel caso dell’infezione da Covid-19, quindi lavoriamo in condizioni di massima prevenzione e controllo.

Da un punto di vista medico, è stata una sfida straordinaria per noi sin dai primi giorni dell’epidemia o pandemia come definito dall’11 marzo 2020 dall’OMS. Già il 24 febbraio, nell’atmosfera della nuova situazione, durante l’incontro di tutti i Direttori Clinici  con il Direttore Sanitario dell’IEO, abbiamo ricevuto le indicazioni per la riorganizzazione del lavoro.

In Lombardia, durante la pandemia, continuano solo i trattamenti che non possono essere rinviati, ovvero oncologia, cardiologia, ictus, traumi, dialisi, casi psichiatrici urgenti e ovviamente ostetricia. Tutti gli altri reparti furono chiusi (cioè trasformati in reparti Covid-19), la magior parte della visite ambulatoriali di controllo o procrastinabili sono state sospese. In Lombardia, su 108 ospedali, 90 trattano solo Covid-19, i restanti 18 si occupano di malattie di emergenza/non procrastinabili. IEO appartiene a quei 18 ospedali che non trattano Covid-19.

Come ha organizzato il lavoro della sua Divisione?

Come Direttore della Divisione di Radioterapia, dove circa 200 pazienti vengono ogni giorno per le cure, sapevo che dovevo creare immediatamente condizioni di sicurezza sia per i pazienti che per gli operatori. È un reparto ambulatoriale, abbiamo anche alcuni letti per terapie di supporto o brachiterapia. La nostra Divisione conta circa 90 persone, tra cui 16 medici specialisti, 15 medici specializzandi, 25 tecnici di radiologia, 10 fisici medici, 5 infermieri, 6 segretari, 2 ingegneri biomedici, datamanager e 2 ausiliari. Inoltre, gestiamo didattica pre- e post-laurea, quindi ci sono molte persone nel reparto. Nel giro di poche ore abbiamo introdotto cambiamenti radicali nel suo funzionamento.

Quali sono le precauzioni Covid-19 per i pazienti che vengono in ospedale?

Già il 24 febbraio abbiamo creato un’unità di crisi nel nostro reparto con la partecipazione di 2 medici, del capotecnico e del caposala, che in stretta collaborazione con la Direzione Sanitaria dell’IEO si sono occupati dell’organizzazione del lavoro in nuove condizioni. L’accesso al reparto è limitato ai soli pazienti, nessun accompagnatore è ammesso, abbiamo sospeso la didattica (tutto viene svolto online), abbiamo annullato la maggior parte delle visite di follow-up (si svolgono per telefono e solo in caso di situazioni poco chiare organizziamo una visita ambulatoriale), tutte le riunioni multi-disciplinari si svolgono online, abbiamo introdotto nuove turnistiche per medici e tecnici per ridurre il numero di dipendenti presenti nel reparto, la maggior parte del personale di ricerca e amministrativo lavora in modalità „smart working”. Come professore dell’Università di Milano, oltre a riorganizzare il reparto, nel giro di pochi giorni dovevo anche organizzare tutta la didattica online per studenti e residenti, inclusi gli esami.

Quindi sia i pazienti che il personale possono sentirsi al sicuro?

Stiamo migliorando ogni giorno, quindi il rischio di infezione sembra relativamente basso. Abbiamo maschere FFP2 (N95), occhiali, copricapo, grembiuli e guanti usa e getta. Abbiamo attivato il cosiddetto triage, ovvero controllo all’ingresso principale dell’IEO con misure di temperatura e verifica dei mezzi di protezione. Si può entrare solo con una maschera. Inoltre, vi è una valutazione di secondo grado all’ingresso della Divisione di Radioterapia: misurazione della temperatura e, nel caso di pazienti, anche domande sui contatti con persone Covid-19 positive e sui possibili sintomi di infezione. In casi sospetti, al paziente viene eseguito il test Covid-19 (lo facciamo all’IEO). I pazienti sono soggetti quindi a un totale di tre controlli: li contattiamo telefonicamente prima di ogni visita all’IEO e poi eseguiamo un doppio controllo all’ingresso. Effettuiamo la disinfezione di sale d’attesa, sale ambulatoriali e sale per trattamenti con particolare cura. Queste stanze sono disinfettate dopo ogni paziente. Inoltre, i pazienti vengono all’ora stabilita per evitare di riunirsi nelle sale d’attesa. Sia i pazienti che i dipendenti possono richiedere l’aiuto psicologico online organizzato dall’equipe della Prof.ssa Gabriella Pravettoni (Divisione di Psiconcologia IEO/Università degli Studi di Milano).

Come valuta il coordinamento del servizio sanitario lombardo?

C’è un grande coordinamento e mobilizzazione del servizio sanitario e di tutte le persone. Sono stati allestiti degli ospedali da campo, in due settimane sono stati costruiti due nuovi ospedali, è stata creata una centrale operativa, sono stati mobilitati studenti e Medici Specializzandi. Sono in costante contatto con tutti i Direttori delle Radioterapie Lombarde. Nel giro di pochi giorni, le società scientifiche italiane hanno definito raccomandazioni sulla gestione delle terapie oncologiche in tempi della pandemia di Covid-19. Aggiungerò che queste raccomandazioni sono state tradotte in polacco e rese disponibili sul sito web della Lega Polacca Contro il Cancro.

Questa pandemia ha mobilitato tutti. Ancora una volta mi sono convinta della straordinaria forza dei miei Colleghi e Collaboratori. Senza la loro fantastica solidarietà e collaborazione, non sarei stata in grado di guidare la nostra Divisione attraverso questa tempesta. Ora stiamo aspettando di vedere la luce in fondo al tunnel, o forse meglio – un arcobaleno, come quelli che decorano le pareti del nostro reparto (questi sono i disegni dei bambini del nostro staff).

La ringrazio

Intervista di: Agnieszka B. Gorzkowska




Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *