Już niewiele dni pozostało do 3 czerwca, a więc pełnego otwarcia na podróże międzyregionalne we Włoszech w sezonie urlopowym. Nie wszystkie regiony jednak są co do tego zgodne…
Propozycja paszportu sanitarnego wypływa z regionów południowych, w szczególności Sycylii i Sardynii. Taki dokument miałby gwarantować negatywny test na Covid 19 i tym samym dawać zezwolenie wstępu na wyspę. Tymczasem regiony północne, jak również rząd włoski są oczywiście przeciwne tego typu restrykcjom, ponieważ z naukowego punktu widzenia, nie można wystawić takiego dokumentu. Nie ma stu procentowej gwarancji na brak wirusa w organizmie, np. w okresie inkubacji wirus może nie zostać wykryty.
Poza tym nie wiadomo jeszcze które testy można uznać za najbardziej wiarygodne, kto miałby wykonywać tego typu testy i wydawać zaświadczenia. A turyści zagraniczni? Jakie zaświadczenia wymagać od organów czy instytucji unijnych i spoza Unii Europejskiej. Póki co mało konkretów i same niewiadome…
Prezydent regionu Lombardii Giuseppe Sala w odpowiedzi na propozycje prezydenta regionu Sardynii Cristiana Solinasa odpowiada, że będzie pamiętał o tym wykluczeniu wybierając się na weekend czy na wakacje… A prezydent regionu Kampanii Vincenzo de Luca również grozi zamknięciem, jeśli granice Lombardii zostaną otwarte.
Tymczasem regiony Emilia Romagna, Toscana, Umbria, Liguria, Marche i Veneto już zezwoliły na przemieszczanie się do sąsiadujących z danym regionem prowincji.
Polemika i dyskusje polityków trwają, a operatorzy turystyczni alarmują, że nie udźwigną dodatkowych przestojów…