Legino (Savona): polski kierowca tira śmiertelnie ugodzony nożem podczas awantury

Do zdarzenia doszło wieczorem w sobotę 30 maja, na parkingu w miejscowości Legino (Savona) podczas awantury z innymi kierowcami. Pogotowie zostało wezwane przez innych kierowców tuż po tym jak odkryli jego ciało w kabinie TIR-a. Chociaż przestępstwo miało miejsce około siódmej wieczorem, pomoc została wezwana dopiero około godz. 21.00

Próba reanimacji nie przyniosła rezultatu, poważne rany spowodowały dużą utratę krwi. Mężczyzna wykrwawił się na śmierć. Ofiarą jest 45 letni polski kierowca ciężarówki.

Polak zmarł w wyniku poważnego krwotoku spowodowanego raną kłutą nożem z  ostrzem o długości ok 28 cm. Po wstępnych oględzinach na jego ciele stwierdzono również inne oznaki przemocy zarówno na ramieniu, jak i na głowie, ale  dźgnięcie nożem okazało się śmiertelne.

Z pierwszej rekonstrukcji wydaje się, że poszkodowany ranny schronił się w swojej ciężarówce, gdzie próbował stłumić krwotok taśmą samoprzylepną. Następnie jego stan się pogorszył i próbowano go ożywić, wylewając na niego wodę…

Aresztowano 3 osoby: dwóch Białorusinów i jeden Polak – cała trójka przebywa w więzieniu. Aresztowani nie byli w stanie zeznawać gdyż byli kompletnie pijani… Policja zebrała zeznania świadków, którzy opowiedzieli o awanturze między zagranicznymi kierowcami podczas ich wspólnej kolacji zakrapianej alkoholem. Wszyscy czterej byli pod wpływem alkoholu. Podczas awantury Polak został ugodzony ostrym narzędziem w tętnicę nogi jednak z powodu spożycia alkoholu nie zdawał sobie sprawy z grożącego mu niebezpieczeństwa i zakleił ranę taśmą klejącą, którą następnie odkleił i tak doszło do silnej utraty krwi. Podczas dochodzenia w sprawie stwierdzono, że jeśli taśma klejąca nie byłaby odczepiona prawdopodobnie nie doszłoby do śmierci.

Jednak dokładna przyczyna śmierci zostanie potwierdzona dopiero po przeprowadzeniu sekcji zwłok.

Korespondencja:  Aneta Malinowska, autorka stron 
Polacy z Bolonii i okolic i Aneta Malinowska – fotografie, pittura




Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *