Słonecznik kojarzy się z latem, ze słońcem, jak sama nazwa wskazuje. Jego intensywnie żółty kolor i duży kwiat z długimi płatkami przypomina promienne słońce.
Pola uprawne słonecznika to także radość dla oka, chyba każdy z nas zatrzymał się choć na chwilę by uwiecznić je na zdjęciu .

Słonecznik zwyczajny pochodzi z kontynentu północnoamerykańskiego, uprawiany jest przede wszystkim na olej i nasiona. Niektóre gatunki mają własności lecznicze, a niektóre po prostu uprawiane są jako rośliny ozdobne.
W Polsce uprawa słonecznika to dobra alternatywa dla rzepaku. Koszty uprawy słonecznika są dużo niższe niż rzepaku, a ponad to jest rośliną mniej wymagającą , wielu rolników wybiera ją coraz częściej pod uprawę. W ostatnich latach jest to uprawa, która przynosi zyski. Rośnie także popyt na nasiona słonecznika i nie ma problemu ze sprzedażą.

Ciekawostki
W ciągu dnia koszyczek słonecznika zwrócony jest zawsze w stronę słońca.
Słonecznik pochodzi z Ameryki Północnej do Europy trafił na początku XVI wieku.
Owoce słonecznika zawierają do 38% oleju.
Łodygi zawierają celulozę , a z której wytwarza się papier.
Wytłoki pozostałe po wyciskaniu oleju z nasion są dobrą paszą dla zwierząt.
W jednym kwiatostanie znajduje się od 100 nawet do 8000 nasion.
Słoneczniki to rośliny miododajne. Z jednego hektara można zebrać nawet 50 kilogramów miodu.
Nasiona słonecznika są bardzo bogatym źródłem mikro i makroelementów, witaminy E oraz aminokwasów.
Do celów leczniczych nasiona były polecane przy zwalczaniu przeziębienia i kaszlu. Nalewka zrobiona z nasion słonecznika używana była w Turcji i Iranie przy stanach gorączkowych.

Poeci o sonecznikach
,,Dorastamy do twojej wiedzy, wysokiej wiedzy solarnej,
Kwiecie, który Słońce za wzór bierzesz! Z dawna już kręgiem nasion
Chóralnie szeptałeś o ciemnym jądrze słonecznym,
A koroną złocistych płatków, o fotosferze.
Dzikie, korzenne tchnienie z bliska cię osnuwa:
Może to zapach Słońca, który ty przeczuwasz?
Pawlikowska-Jasnorzewska, Maria
Kwiatami, które uszczknąłem,
Pozdrowień przyjmij tysiące!
Ach! Ileż razy się zgiąłem,
Gdy je zbierałem na łące,
I do serca przycisnąłem
Nie raz, a dwa tysiące!
J.W.Goethe, Pozdrowienie kwiatami
,,W takt dalekiej, rytmicznej, przeciągłej muzyki,
Kołyszą mnie na słońcu złote słoneczniki.
Nie słyszę głosów ludzkich, nie widzę dna chaty,
Słyszę tylko melodię, widzę tylko kwiaty.
Pszczoły słodsze od skrzypiec, dzień słodszy od miodu,
Zwabiły mnie w sam środek wiejskiego ogrodu
I nakryły całunem złocistej ojczyzny,
Przez którą słońce sączy święte optymizmy.
Odgrodzony od świata, zamknięty wśród blasku,
Staję się własnym cieniem, co zastygł na piasku,
I umieram z nim razem pod echo muzyki,
Zabity przez ogromne, złote słoneczniki.
STANISŁAW BALIŃSKI

Korespondencja: Aneta Malinowska, utorka stron arte4you.com
Polacy z Bolonii i okolic i Aneta Malinowska – fotografie, pittura