NASA i SpaceX chcą zmapować powstanie wszechświata

Podbój kosmosu i eksploracja tej przestrzeni to naturalnie nie tylko i wyłącznie loty na Księżyc i wysyłanie łazików w kierunku Marsa. To także dokonywanie bardzo szczegółowych fotografii z użyciem nowoczesnego i profesjonalnego sprzętu, co pozwala docierać do nieznanych obszarów wszechświata. Kolejną inicjatywą w tej przestrzeni jest projekt amerykańskiej agencji NASA, która razem z dobrze znaną firmą SpaceX Elona Muska, zamierza zebrać niezbędne dane, które mogą pomóc zrozumieć naukowcom, w jaki sposób doszło do powstania wszechświata. Misji kosmicznej nadano nazwę SPHEREx, a przewiduje ona, że w 2024 roku rakieta Falcon 9 wyniesie w przestrzeń kosmiczną teleskop, który będzie zbierać informacje. Tego rodzaju przedsięwzięcia są zresztą obecnie na tyle popularne, że budzą znacznie większe zainteresowanie aniżeli najlepsze tytuły kinowe, czy też bonus za rejestracje. Tym bardziej że obecnie każdorazowo ze startów rakiet są prowadzone w internecie transmisje.

Misja warta 98,8 mln dolarów

Nie jest to oczywiście dziewicze wspólne przedsięwzięcie NASA oraz SpaceX. Wszyscy już zdążyliśmy się przyzwyczaić do tego, że co jakiś czas transmitowane są starty rakiet Elona Muska, a także lotów załogowych. Tym razem w przestrzeń kosmiczną ma być wystrzelony cenny teleskop, a cała misja będzie kosztować około 98,8 mln dolarów. Naukowcy od dawna starają się uzyskać znacznie więcej szczegółów dotyczących tego, w jaki sposób mógł powstać wszechświat. Mają, więc nadzieję, że dzięki temu projektowi zbliżymy się jeszcze bardziej od tych informacji.

To, czego nie widzi ludzkie oko

Najważniejsze w tym przedsięwzięciu jest wykonanie badania, które w kontekście obserwacji nie jest możliwe do zrealizowania przez człowieka z uwagi na ograniczenia, jakie ma zmysł wzroku. Kluczowy będzie tu kosmiczny teleskop, który właśnie nosi nazwę SPHEREx. To dzięki niemu niebo będzie możliwe do zbadania w bliskiej podczerwieni. Tej ostatniej właśnie ludzkie oko po prostu nie widzi. Dane, które będzie zbierać teleskop, potem będą bardzo pomocne dla astronomów przy zrozumieniu ewolucji, jaką przeszedł wszechświat, a także w kontekście powstawania galaktyk. Dokładna data startu misji to jak zaplanowano czerwiec 2024 roku. Wspomniany teleskop będzie wystrzelony w przestrzeń kosmiczną dzięki rakiecie Falcon 9. Start ma się odbyć w Kalifornii w bazie Space Launch Complex-4E.

Woda w miejscu tworzenia się gwiazd

Zadaniem naukowców, którzy w swoich badaniach będą wykorzystywać wspomniany teleskop, będzie m.in. poszukiwanie cząsteczek organicznych i wody w miejscu, gdzie z gazu i pyłu tworzone są gwiazdy. Poza tym badaczy interesuje to, czy w pobliżu gwiazd rodzą się nowe planety. Jak wyjaśniał w 2019 r. przedstawiciel NASA Thomas Zurbuchen, projekt będzie mógł się przyczynić do stworzenia niezwykle specyficznej praktycznej mapy. Będzie ona zawierać ślady z pierwszych chwil, w których tworzony był wszechświat. Z kolei w lutym 2021 roku na Twitterze przedstawiciel SpaceX zamieścił wpis, w którym informuje, że misja SPHEREx pozwoli zebrać dane dotyczące ponad 300 mln galaktyk. Ta ostatnia wartość bardzo często przekracza wręcz możliwości wyobraźni zwykłych obserwatorów takich badań naukowych.

Naukowe i kulturowe cele badań

Poza naukowym wymiarem takich badań jest oczywiście jeszcze aspekt typowo kulturowy. Informacja o tym, że mogłaby być uzyskana odpowiedź na pytanie, jak powstał wszechświat, po prostu elektryzuje nas zawsze, bo chodzi też o wymiar światopoglądowy, w tym także religijny. Dotarcie do informacji o początku naszego uniwersum mogłoby być przełomowe. Dla wielu osób model wszechświata i kondycja ludzka w świecie na pewno uległyby zmianie.




Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *