Ignacy Paderewski na rzecz Muzeum T.Kościuszki w Solurze

Niniejszy referat opracowałam na podstawie dokumentacji listowej oraz artykułów
prasowych, znajdujących w zbiorach muzeum Tadeusza Kościuszki w Solurze. Przedstawione
cytaty oddają sedno sprawy.


„Kościuszko to nasza duma, chwała i ozdoba„

Tak wyraził się Ignacy Paderewski o Kościuszce kiedy to wygłosił słynną mowę w Chicago
w 1917 roku z okazji 100 – letniej rocznicy śmierci Tadeusza Kościuszki.


Jan Ignacy Paderewski to nie tylko wielki wspaniały i podziwiany pianista, ale tez mąż
stanu. To człowiek bardzo wrażliwy i honorowy, któremu dobro ojczyzny leżało na sercu. W
tym punkcie obie postacie są sobie bliskie i podobne. Obaj, każdy na swój sposób i każdy
dostępnymi mu możliwościami, służyli swojemu narodowi i krajowi.

Prawdopodobnie dla Ignacego Paderewskiego czyny i życie Kościuszki, dla którego
słowa „Bóg , Honor i Ojczyzna„ traktowane były dosłownie, zapadły głęboko w serce.


Taki wniosek nasuwa się śledząc jego karierę polityczną i artystyczną. Los nie oszczędzał mu
przykrości, ale mimo wszystko z wysoko podniesioną głową służył swojemu narodowi jako
pianista i jako wybitny polityk.


Wycinek z gazety, foto: Muzeum Tadeusza Kościuszki w Solurze

Na przełomie roku 1933 i 1934 w Szwajcarii, dzięki staraniom rządu polskiego za
pośrednictwem Poselstwa Polskiego w Bernie ( dzisiejsza Ambasada ) w szczególności dr.
Jana Modzelewskiego, pełnomocnika Ministra a także dr. Alfonsa Broniarskiego, attache
kulturalnego w Bernie a ze strony szwajcarskiej radcy stanu, Maxa Obrechta oraz profesora
Stefana Pinöcha, założony został komitet organizacyjny tworzenia Muzeum Kościuszki. W
sprawę bardzo zaangażowany był przedstawiciel ambasady Amerykańskiej, Hughes R.
Wilson.


W dniu 6 Maja 1935 roku dr.Max Obrecht, członek rządu i przewodniczący komitetu
organizacyjnego tworzenia muzeum napisał list do Ignacego Paderewskiego z prośbą i
zapytaniem o przyłączenie się do grona przyjaciół i życzliwych osób wspomagających
założenie muzeum Kościuszki. W tym wypadku chodzi o zorganizowanie koncertu na rzecz
nowo tworzącego się muzeum.


Artysta był już w poważnym wieku miał 77 lat i mieszkał we francuskojęzycznej
części Szwajcarii w posiadłości Chalet Riond – Bosson koło Morges.


List z dn. 17 lipca 1935 roku do Poselstwa Polskiego w Bernie Dr. Max Obrecht pisze:


Ekscelencjo chciałbym Pana poinformować ze Mistrz Paderewski w bardzo miły ,
łaskawy sposób oświadczył, zgodził się na danie koncertu na rzecz muzeum. Jednak wyjaśnił
ze teraz jest to nie możliwe, ponieważ od 2 lat cierpi na uporczywe zapalenie nerwu lewego ramienia. Pan Paderewski nie może powiedzieć ,kiedy może zagrać koncert ,ale jeżeli tylko będzie mógł koncertować to zostaniemy poinformowani
”.


Zagram na rzecz Kościuszki , jak będę w stanie to uczynić.” – oświadczył mistrz.

Wycinek z gazety, foto: Muzeum Tadeusza Kościuszki w Solurze


W tym samym dniu Max Obrech wysłał list do dyrektora muzycznego w Solothurn dr. Ericha
Schilda z informacją, że Ignacy Paderewski wyraził zgodę na danie koncertu w Solothurn na
rzecz muzeum. List podobnej treści otrzymał prof. Stefan Pinösch i inni.

Koncert został dokładnie zaplanowany na 28 lutego o godz. 15:00 w Solothurn w dużej
Sali Koncertowej.

Fotografia: Muzeum Tadeusza Kościuszki w Solurze


Z korespondencji dotyczącej organizacji koncertu dowiadujemy się, iż wysłano listy z
informacją i zaproszeniami do najwyższych władz rządowych, ważnych osobistości z życia
kulturalnego i muzycznego, do wszystkich ważnych redakcji gazet, dotyczyło to również
strony polskiej.

Patronat honorowy nad koncertem przejął Prezydent Konfederacji Szwajcarskiej Giuseppe Motta, który później był obecny na koncercie.


W jednym z listów z dn. 18.01.1937 roku między Paderewskim a przewodniczącym
Towarzystwa Kościuszkowskiego znajdujemy informację odnośnie plakatów: „Moje
polityczne tytuły nie powinny być drukowane. W notatkach czy artykułach prasowych oraz
innych materiałach można je wymienić
.”


Paderewski nie przyjął zaproszenia na wystawną obiadokolację, którą zaplanowano dla
niego oraz innych osobistości w hotelu Korona oraz nie życzył sobie pompatycznego
powitania. Bardzo cicho tak naturalnie, bez robionego rozgłosu przyjechał do Solury, aby
wykonać swój koncert. Wiedział, że będą oczekiwały go tłumy i tak też było. Tu widzimy
skromność mistrza Paderewskiego.


Tłumy oczekujące na Paderewskiego w Solurze, fotografia: Muzeum Tadeusza Kościuszki w Solurze

Sala koncertowa posiadająca 862 miejsc siedzących, galerię oraz miejsca stojące,pękła w
szwach.


Kiedy Paderewski wszedł na salę zapanowała cisza. Powoli z poszanowaniem i z uwagą
objął wzrokiem całą salę, jakby chciał zaglądnąć w dusze słuchaczy, łagodnie ze spokojem
ukłonił się i w tym momencie publiczność była jego
.” – czytamy w artykule z dn. 1 marca
1937r w Solothurner Anzeiger.

Dalej prasa pisze w obszernym artykule: „Mistrz koncentrował się nie tylko na wykonaniu
samego koncertu, ale przede wszystkim na oddaniu piękna granej muzyki, czuło się
harmonijną równowagę pięknych melodii, dookoła był spokój, oraz brzmiały czyste tony
fantastycznych dzieł. Artysta grał z głębokim duchowym przekonaniem prawdziwie boską
muzykę, płynęły utwory: ,Fantazja i Fuga, Bacha, Wariacje – Haydna, Rondo w A moll
Mozarta, Sonata i Fantazja w Cis moll Beethovena, Mazurek, Walc ,Ballada w G moll,
Nokturn i Polonez Chopina a na zakończenie Rapsodia Węgierską – Liszta
.”

Pisze Solothurner Zeitung z 1 marca 1937 r.

Owacjom nie było końca. Entuzjazm publiczności osiągnął zenitu.


Dwie niezapomniane godziny ,28 luty zostanie w pamięci ludzi i w kronikach oraz w życiu
Solury niezapomnianym wydarzeniem
”. „Koncert Paderewskiego , Koncert stulecia
rozpisywały się szwajcarskie gazety.


Po koncercie Paderewski niezwłocznie wrócił do swojej posiadłości.

List z dn . 10.03.1937 roku od Rady Rządowej Kantonu Solothurn do I.J. Paderewskiego

Jego Exzellencja. Pan J. I. Paderewski
Szanowny Panie
Pański koncert na rzecz Muzeum -Kościuszki który Pan wykonał w dużej Sali
koncertowej w Solothurn, pozostawił niezatarte wspomnienie u wszystkich słuchaczy i jest
jedną z najpiękniejszych i najbardziej imponujących rzeczy, jakie kochający sztukę
Solothurneńczycy kiedykolwiek słyszeli i doświadczyli.
Uważamy za swój honorowy obowiązek, przekazać Panu nasze serdeczne
podziękowania w imieniu całej społeczności Solothurn i wyrazić bezgraniczne uznanie za
fakt, że oddał Pan swoją wybitną sztukę w służbę swoim bliźnim i pomógł zbudować i
zabezpieczyć kulturalne dzieło – Muzeum Kościuszki, zadedykowane pamięci o wielkim
bohaterze i filantropie oraz że stosunki między dwoma zaprzyjaźnionymi krajami, Polską i
Szwajcarią a szczególnie Solothurnem będą bliższe.
Zapewniamy Pana Exzellenzio o naszym wielkim uznaniu i poszanowaniu.


Z innego listu dowiadujemy się, że Mistrzowi Paderewskiemu przekazane zostały
fotografie wykonane podczas koncertu w Solurze.

Dochód z koncertu w wysokości około. 6 tys. Franków, departament finansów pozwolił bez
opodatkowania przeznaczyć na urządzenie muzeum.


Echo tego wspaniałego koncertu w Solurze trwa do dziś.


Teresa Ackermann

Konferencja w Warszawie w dn.21.06.2021r.




Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *