Znany-nieznany Piemont: Pociągiem z Turynu na narty

L’Alta Val Susa i Chisone, które gościły wiele z zawodów Olimpiady Zimowej w
Turynie w 2006 roku i które mają jedne z najliczniejszych i najbardziej rozwiniętych sieci tras
narciarskich i infrastruktury turystycznej w całych włoskich Alpach. Słynne trasy
przeznaczone i dla narciarzy i dla snowboardzistów, takie jak Vialattea czy Bardonecchia
Ski. Trasy dla amatorów nart biegowych, narciarstwa alpejskiego czy snowparki dla
pasjonatów wszelkich zimowych akrobacji. Setki instruktorów narciarstwa, techników
czuwających nad sprawnością wyciągów i właścieli hoteli, pensjonatów i prywatnych kwater.
Wszyscy oni kilka dni temu rozpoczęli już tak bardzo wyczekiwany, po 18 miesiącach
przerwy, sezon zimowy 2021/22 i przyjmują pierwszych gości.


Nowe dobre wiadomości czekają na tych, którzy zdecydują się wybrać z Turynu na
narty, choćby na weekend. Trenitalia zapowiedziała od niedzieli 12 grudnia dodatkowe,
sezonowe połączenia kolejowe do takich narciarskich kurortów jak: Bardonechia
(Frecciarossa), Limone Piemonte i Tende we Francji (12 połączeń), Courmayeur (10
połączeń FrecciaLink), czy Aosta.


Jak informuje komunikat prasowy, celem tych połączeń jest wzmożenie ruchu
turystycznego i umożliwienie mieszkańcom Włoch i gościom z zagranicy odwiedzenie
licznych w tym okresie jarmarków bożonarodzeniowych (mercatini di Natale) choćby w
Asti, Aosta czy Stresa.

Foto Pixabay


Pomyślano również o skoordynowaniu połączeń kolejowych z połączeniami
regionalnych autobusów, które pozwolą na specjalną wizytę w niektórych z miejscowości w
Piemoncie, w tym: Neive, Saluzzo, Castagnole delle Lanze i Avigliana, czy w zamku
Miradolo i w Verduno.


Aby zachęcić do korzystania z tych połączeń, firma Trenitalia przewidziała promocje i
specjalne ceny na bilety na połączenia linii regionalnych i tak np. bilet 3-dniowy bez limitów
połączeń kosztuje 29 Euro dla osoby dorosłej, dla dziecka 15 Euro, zaś 5-dniowy:
odpowiednio 49 i 25 Euro.

Infomacje tutaj.

Korespondencja z Piemontu oraz fotografia: Katarzyna E. Dyrska, prawniczka, pasjonatka nie tylko włoskiej kultury [email protected]




Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *