Dnia 6-go grudnia 2022 w Staromiejskim Domu Kultury w Warszawie (Rynek Starego Miasta 2) miała miejsce ważna, przemiła uroczystość.
Reaktywowane po wielu latach Towarzystwo Dante Alighieri w Warszawie (Società Dante Alighieri Varsavia) postanowiło przyznać złoty medal pierwszej klasy naszemu uwielbianemu Poecie Jarosławowi Mikołajewskiemu za popularyzację języka i kultury włoskiej, ze szczególnym uwzględnieniem przekładu Boskiej Komedii. Link do artykułu o Laureacie na naszej stronie:
Na takiej uroczystości nie mogło zabraknąć nas – Italomaniaków! Przybyliśmy ośmioosobową grupą i od razu poczuliśmy niezwykłą atmosferę tego wydarzenia. Bo tak to jest, że italianiści w Warszawie, działający na arenie polsko-włoskiej tworzą dużą zgraną rodzinę, której członkowie w widoczny sposób darzą się wzajemną sympatią, lubią się i akceptują. Przekłada się to na nastrój wspólnych imprez, a ci, co stoją trochę z boku zawsze świetnie się w tym towarzystwie czują.
Tym razem uroczystość była doniosła, uświetnili ją niezwykli goście.
Państwo Włoskie reprezentowała Pani Laura Ranalli, obecnie p.o. Ambasadora Włoch, a specjalnie z Łodzi przybyła przewodnicząca Comites.pl, pani Silvia Rosato. Obecny był również Prezes Włoskiej Izby Handlowej, pan Piero Cannas.
Słowo wstępne wygłosił Burmistrz Dzielnicy Śródmieście m. st. Warszawy, pan Aleksander Ferens i Carlo Paolicelli, Prezes Komitetu Warszawskiego Towarzystwa Dante Alighieri. Tego wieczoru Warszawa stała zakorkowana, moknąca w lodowatym deszczu i trochę przedłużyło się rozpoczęcie uroczystości, bo trudności z dotarciem na czas mieli różni ważni goście. Pan Carlo Paolicelli z niebywałym wdziękiem zadbał, by publiczność się nie niecierpliwiła i opowiadał historię powstania, przedwojennej działalności i reaktywowania w 2021 roku warszawskiego oddziału Towarzystwa Dante Alighieri.
Wysłuchaliśmy Lectura Dantis z pieśni XXXIV Piekła w interpretacji Pawła Deląga i śpiewu „E lucevan le stelle” z III aktu Opery Tosca Giacomo Pucciniego w wykonaniu pary tenorów Sergio Bettas i Arkadiusza Buczkowskiego z akompaniamentem fortepianowym prof. dra hab. Roberta Morawskiego.
Laudację wygłosił „ojciec wszystkich warszawskich italianistów” prof. Piotr Salwa, a złoty medal wręczył Poecie Prezes Towarzystwa Dante Alighieri Carlo Paolicelli.
Szanowny Jubilat podziękował za wyróżnienie go w tak niezwykły sposób i wygłosił krótką mowę, a następnie mowy gratulacyjne wygłosili pani Laura Ranalli, pani Silvia Rosato, pan Adam Michnik, Redaktor Naczelny GW i pan Piero Cannas, Prezes Włoskiej Izby Handlowej w Polsce.
Pan Carlo Paolicelli przygotował miłą niespodziankę. Panom prof. Piotrowi Salwa i Burmistrzowi Dzielnicy Śródmieście Aleksandrowi Ferensowi zostało przyznane honorowe członkostwo Towarzystwa Dante Alighieri w Warszawie. Stało się to po raz pierwszy w historii istnienia Towarzystwa.
Ponownie wysłuchaliśmy duetu tenorów, tym razem była to aria „Nessun Dorma” z III aktu „Turandot” Giacomo Pucciniego.
Wzruszony Bohater Wieczoru przyjmował liczne gratulacje od zgromadzonych gości (w imieniu naszej Grupy Ela wręczyła zabawny upominek: Mikołaja do powieszenia na choinkę ze słowami: „Św. Mikołaj w dniu Św. Mikołaja dla Pana Mikołajewskiego”).
Tak zakończyła się oficjalna część uroczystości.
Wieczór poprowadziła pani Julia Majewska, studentka filologii włoskiej na UKSW w Warszawie, członkini Sekcji Młodzieżowej Komitetu Warszawskiego.
Nieoficjalna część miała miejsce w sąsiedniej sali, gdzie na gości czekał szampan i panettone prosto z Włoch. A jakiż inny poczęstunek mógłby być lepszy w tym przedświątecznym czasie?
Miło było rozmawiać z tak sympatycznymi gośćmi, z których każdy był w jakiś sposób powiązany z Osobą Jarosława Mikołajewskiego. Poza Rodziną (mieliśmy możliwość porozmawiania ze starszym Bratem i najstarszą Córką), w sali mnóstwo było różnych Przyjaciół, utytułowanych lub nie, sławnych lub nie, ale chcących zamienić z Poetą chociaż słowo. I nam się to udało, zostaliśmy przywitani jak dobrzy znajomi i sprawiło nam to wielką radość.
Cieszymy się bardzo, że mogliśmy uczestniczyć w tak miłej uroczystości. Staramy się być wszędzie tam, gdzie dzieje się coś ważnego dla kontaktów polsko-włoskich. Jako grupa osób miłujących Italię nie wyobrażamy sobie, by mogło być inaczej i czujemy się zaszczyceni, że możemy brać w tym udział.
Tekst oraz udostępnienie fotografii Maja Malinowska.
Jaka szkoda, że nie wiedziałam o tej uroczystości! Uwielbiam Jarka Mikołajewskiego, s moje serce jest podzielone równiutko na dwa: połowa bije dla Polski i połowa dla Wloch, z którymi jestem związana praca ponad 30 lat ❤️