Na szczęście są takie spotkania jak z Italomanią

Są takie spotkania, które na zawsze pozostają w pamięci. Spotykasz ludzi, których widzisz pierwszy raz, ale czujesz się jak wśród przyjaciół, których zapał i energia udziela się i tobie. Ja tego doświadczyłam na spotkaniu z grupą Italomania w siedzibie Kluboteki Dojrzałego Człowieka przy ul. Lanciego 13 na warszawskim Ursynowie.

Italomaniacy spotykają się tam w każdą środę o godzinie 13:30 na 90 minut.  W jedną z listopadowych śród miałam zaszczyt i przyjemność gościć na takim spotkaniu. ITALOMANIA w osobie Mai Malinowskiej powitała mnie jak dobrą znajomą, która opowie im o ich ukochanej Italii i o Polskiej Izbie Biznesowej we Włoszech z siedzibą w Bolonii. Przy wspólnym długim stole zasiedli ludzie, których rozpiera energia i którzy są chętni tak do słuchania, jak i opowiadania czy działania. Szybko płynął czas na wspólnych opowieściach. Zafascynowana ich historią, tym, czego już jako grupa dokonali czułam się jak wśród dawno niewidzianych przyjaciół. Ci niesamowici ludzie nie tylko chcą razem świętować różne włoskie eventy ( np. koncert IL VOLO) czy tydzień kuchni włoskiej, ale też razem podróżują, odkrywając włoskie regiony i zdając potem relację pozostałym. Mają własny hymn (wspólnie go odśpiewaliśmy!), własne logo, pieczątkę i rozmaite gadżety, często własnoręcznie wykonane.

Przede wszystkim jednak mają niesamowitą pozytywną energię i chęć zrobienia czegoś w grupie, która skupia ludzi rozmaitych profesji i w różnym wieku. Przez ponad 6 lat istnienia udało im wypracować własny charakter i styl grupy i po prostu lubią się nawzajem. A ja polubiłam ich od pierwszych sekund i będę wpraszać się do nich, ile tylko razy będę mogła!

Wyszłam obdarowana prezentami ( w tym książką z podpisami wszystkich obecnych i przepiękną akwarelą wykonaną przez Italomaniaczkę) ale i podniesiona na duchu, że istnieją tacy ludzie, takie grupy, którym się chce działać w ramach małej społeczności.

Italomaniacy – dziękuję za niezapomniane spotkanie! Jeszcze dziś uśmiecham się na myśl o naszym wspólnym czasie… Do zobaczenia przy najbliższej okazji.

Korespondencja Ewa Trzcińska, ekspert biznesowy, doświadczony organizator eventów biznesowych i targowych, tłumaczka języka włoskiego. Kontakt [email protected]




2 thoughts on “Na szczęście są takie spotkania jak z Italomanią

  1. Maja Maliowska

    Pani Ewo Droga, bardzo jest nam miło, że tak ciepło napisała Pani o nas, naszym spotkaniu i naszych działaniach! Prosimy wpadaćdo nas przy każdej okazji, będziemy zaszczyceni i uradowani! Dziękujemy za wszystko!!!

    Reply
  2. Ewa Trzcińska

    Czuję się zaproszona i oczywiście z największą radością będę do Was wpadać bo Wasza energia i pozytywne myślenie jest … zaraźliwe, o ile tak mogę się wyrazić.
    Tymczasem – najlepsze życzenia świąteczne i oby nowy rok przyniósł same dobre wieści

    Reply

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *