RZYM: Studniówka i “Poloneza czas zacząć…” w Ambasadzie RP

Tradycją uczniów klas maturalnych jest Studniówka. To bal, który odbywa się na sto dni przed rozpoczynającymi się w maju maturami i stąd jego nazwa. To tradycyjnie pierwszy wielki bal w życiu młodych ludzi, którzy wchodzą w dorosłe życie.

W sobotę 28 stycznia 2023 r. o godzinie 19.00 odbył się właśnie taki uroczysty wieczór dla studentów uczęszczających do Szkoły Polskiej im. Gustawa Herlinga Grudzińskiego przy Ambasadzie Rzeczypospolitej Polskiej w Rzymie i do Szkoły Polskiej przy Ambasadzie RP w Rzymie z siedzibą w Ostii. 

Po raz czwarty już w Ambasadzie RP Wiecznego Miasta parkiet zapełnił się gośćmi w wieczorowych kreacjach i rozbrzmiał polonez. W pierwszych parach kroczyli przedstawiciele polskiej dyplomacji, a za nimi nauczycielki i przejęci, ale uśmiechnięci maturzyści obu placówek, aby zatańczyć ten jeden z najstarszych tradycyjnych tańców polskich. Urzekła przepiękna choreografia i detale, o które zadbano takie jak podarowane róże,  jednakowe czerwone muszki u tancerzy i kwiatki na nadgarstku ich partnerek zwane korsarzem. 

Uroczystość otworzyły oficjalnie Ambasador RP w Rzymie – Anna Maria Anders, Konsul RP w Rzymie – Agata Ibek-Wojtasik oraz kierujące polskimi szkołami w Rzymie i Ostii Danuta Stryjak i Marta Czajczyńska. Przemówienia były bardzo serdeczne, pełne wspomnień, ciepłe i ściskające za serce nie tylko uczniów, rodziców, ale licznie przybyłe grono pedagogiczne. Wyrazy wdzięczności zostały wyrażone nie tylko brawami, ale i kwiatami. Z sentymentem wspominano jak dwanaście lat temu przyjmowane były do klas małe dzieci, które obecnie podejdą do egzaminu dojrzałości. To oni są dumą Polonii włoskiej, owocem ciężkiej pracy rodziców i nauczycieli.  


– Ta młodzież to nasza duma! – mówi dyrektor placówki w Rzymie Danuta Stryjak z Rzymu – Większość z nich znamy od 1 klasy szkoły podstawowej, niektórzy dołączyli po drodze. Mogę zaświadczyć, że doskonale znają język polski, jeszcze lepiej język włoski. Są w pełni dwujęzyczni. Niektórzy dodatkowo znają jeszcze inne języki obce. Mogą mieszkać, studiować  i pracować zarówno we Włoszech i w Polsce jak i  w każdym zakątku świata. Obserwując ich wiemy, jak kształtowała się ich podwójna tożsamość. Sami określają się jako Włosi i Polacy jednocześnie. I to jest właśnie nasz ogromny sukces- nas czyli nauczycieli ze Szkoły Polskiej w Rzymie i Ostii, ale przede wszystkim ich rodzin. Wiemy, że niezależnie od tego gdzie będą w przyszłości mieszkać, ta ich podwójna tożsamość już na zawsze z nimi zostanie.

Dwanaście lat temu rodzice przyprowadzili do szkoły polskiej swoje dzieci, aby ich kraj lat dziecinnych mogły poznać lepiej. – dodaje dyrektor placówki w Ostii Marta Czajczyńska –  Przez te wszystkie lata uczyły się one języka polskiego, kultury i tradycji oraz historii Polski. A teraz, te same dzieci, już dorosłe, stanęły przed rodzicami i nauczycielami i dziękowały za wiedzę, opiekę i troskę, za możliwość uczenia się po polsku w życzliwej atmosferze, za kształtowanie serc i charakterów, za wyrozumiałość i cierpliwość. Dzisiaj te dzieci to dwujęzyczni, dorośli młodzi ludzie, mający dwa serca i dwie ojczyzny. Za 100 dni egzamin dojrzałości. Wszyscy będą go zdawać w swych włoskich szkołach. Ale czy we Włoszech zostaną? Czas pokaże…

Ogromną niespodzianką był debiut Aliny Mazańskiej (głos) i Mauro Radici (fortepian). Wykonali oni wspólnie znaną piosenkę Maryli Rodowicz “Niech żyje Bal” (tekst: Agnieszka Osiecka, muzyka: Seweryn Krajewski). Obecni na sali goście nie mogli się powstrzymać i nie zaśpiewać wspólnie refrenu tego popularnego utworu. Nauczycielka z Ostii zaskoczyła swoich uczniów i duet otrzymał ogromne brawa. Wieczór uświetnił zespół folklorystyczny “Czerwone Maki”, zaprezentował kilka tradycyjnych tańców ludowych w przepięknych krakowskich strojach. 

Nie zabrakło upominków dla młodzieży, które wręczyła osobiście pani ambasador, życząc pomyślności na egzaminie i sukcesów w dorosłym życiu. Część oficjalna zakończyła się wspólnym pamiątkowym zdjęciem. 

Po kolacji, kolejnym punktem wieczoru były tańce. W rytm muzyki disco głównie polskiej, tańczyła nie tylko młodzież. Miło było popatrzeć jak muzyka zintegrowała wszystkie pokolenia. Zaskakująca była spójność i przyjaźń wśród młodzieży polskojęzycznej. Parkiet opustoszał jedynie dla toastu oraz smacznego, ale i pięknego tortu, który był uwieńczeniem wieczoru. 

O tym jak bardzo zadowoleni byli uczniowie świadczą nie tylko zdjęcia, ale i chęć przetańczenia całej nocy. 

Korespondencja Anna Traczewska, Firmissima.


Zdjęcia Anna Traczewska i Mauro Radici oraz Piotr Kolendowski-videoPYJA




Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *