Przeczarowując świat” – wystawa Małgorzaty Mirga- Tas w Ferrarze

Po ogromnym sukcesie jaki odniosła Małgorzata Mirga-Tas podczas Biennale w Wenecji w 2022, czas na kolejne włoskie miasto- Ferrarę. Od 18 grudnia na zamku w Ferrarze można podziwiać jej prace, które są swoistą spłatą długu jaki zaciągnęła artystka: wczesniejsza wizyta w Ferrarze, a konkretnie w Palazzo Schifanoia i oglądane tam freski stały się inspiracją do późniejszych dzieł wystawianych na Biennale.

Mirga- Tas była pierwszą w ponad 120-letniej historii weneckiego Biennale romską artystką reprezentującą narodowy pawilon. Polsko-romska twórczyni poprzez swoje dzieła poddaje w wątpliwość dyskryminujące stereotypy i prezentuje wnikliwy, pozbawiony uprzedzeń obraz romskiej społeczności a także pokazuje jaką rolę w historii Romów odegrały kobiety. Prezentowana w ubiegłym roku w Pawilonie Polskim wystawa była próbą odnalezienia miejsca romskiej społeczności w europejskiej historii sztuki. Małgorzata Mirga-Tas zaprezentowała wtedy instalację z dwunastu monumentalnych tkanin nawiązujących do „kalendarzowego” cyklu fresków z Palazzo Schifanoia w Ferrarze — jednego z najbardziej tajemniczych budynków w historii architektury europejskiej. Projekt, który zwyciężył w konkursie zorganizowanym przez Zachętę — Narodową Galerię Sztuki został zaproponowany przez Wojciecha Szymańskiego i Joannę Warszę.

Wielobarwna i wielkoformatowa wystawa w Ferrarze, przygotowana w renesansowym zamku Estence pod nadzorem Vittorio Sgarbi jako prezesa fundacji Ferrara Arte, nie pokazuje tych samych dzieł co w Wenecji. Jest na niej osiem z 12 paneli, z czego siedem dokładnie odpowiada zachowanym obrazom pokazującym miesiące jak w Palazzo Schifanoia. W Ferrarze można zobaczyć przedstawioną za pomocą wielobarwnych tkanin historię mitycznej podroży pierwszych społeczności romskich do Europy, portrety kobiet i symbole astrologiczne a także sceny z życia codziennego w romskich osiedlach.

Niesamowicie interesującą wystawę, będącą swoistym manifestem artystycznym na temat romskiej tożsamości i sztuki można oglądać do 10 kwietnia w ostatniej Sali, zwanej Sala degli Stemmi.

Tekst i zdjęcia:

Ewa Trzcińska, ekspert biznesowy, doświadczony organizator eventów biznesowych i targowych, tłumaczka języka włoskiego. Kontakt [email protected]




Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *