Krzysztof SZUJECKI: 80. edycja Wyścigu Tour de Pologne

Jubileuszowy, osiemdziesiąty Wyścig kolarski Tour de Pologne, tak jak w ubiegłych latach, będzie niezwykłą okazją do promocji Polski i jej piękna na całym świecie. Dziś impreza ta, nieodłącznie kojarzona z nazwiskiem jej głównego organizatora Czesława Langa, należy do najważniejszych kolarskich tourów na świecie. O dawnym i współczesnym znaczeniu Tour de Pologne pisze Krzysztof SZUJECKI.

Pierwszy wyścig został rozegrany w dniach 7–16 września 1928 roku, z inicjatywy działaczy Warszawskiego Towarzystwa Cyklistów i Związku Polskiego Towarzystw Kolarskich, przy współudziale koncernu prasowego „Prasa Polska” (wydawał on „Przegląd Sportowy”), odbył się I Bieg Kolarski Dookoła Polski – Tour de Pologne. Wydarzenie to niezwykle, zgodnie z założeniami, przyczyniło się do popularyzacji kolarstwa szosowego w Polsce. Od samego początku starano się nadać mu jak najwyższą rangę: jego patronem został prezydent Ignacy Mościcki, a Przewodniczącym Komitetu Honorowego – Józef Piłsudski.

Podzielono go na osiem etapów. Rozpoczął się w Warszawie, pierwszy odcinek prowadził do Lublina, a kolejne do: Lwowa, Rzeszowa, Krakowa, Wielunia, Poznania i Łodzi. Stamtąd kolarze wrócili do Warszawy. Łącznie uczestnicy mieli do pokonania niespełna 1500 km. Bardzo zły stan polskich dróg powodował, że wyścigowi towarzyszyły tumany kurzu, a rowery często nie wytrzymywały trudów jazdy. Atmosferę tamtego wyścigu przybliżają wspomnienia jednego z uczestników – Stanisława Gronczewskiego: „Naszą zmorą były defekty. Na kiepskich drogach pękały dętki, urywały się widelce, trzaskały ramy i kierownice. Tymczasem surowy regulamin zabraniał zmiany roweru z byle jakiego powodu. Zmiana roweru dozwolona była jedynie w wypadku, kiedy komisja sędziowska stwierdziła, że dalsza jazda na nim jest niemożliwa (złamanie ramy lub kierownicy). Pomoc techniczna, owszem była, ale nie działała sprawnie i szybko. Na zmianę roweru trzeba było czekać nieraz całymi godzinami”.

Triumfatorem pierwszego wyścigu został Feliks Więcek, z zawodu czeladnik rzeźnicki, z Bydgoskiego Klubu Kolarzy. I wyścig Tour de Pologne był obszernie relacjonowany przez prasę i cieszył się bardzo dużym zainteresowaniem kibiców. Wielu z nich tłumnie gromadziło się przy trasie przejazdu kolarzy. Jego pierwszy zwycięzca dorównywał popularnością nawet Halinie Konopackiej, chociaż to ona – jako mistrzyni olimpijska – zwyciężyła w plebiscycie na najlepszego sportowca Polski roku 1928.

W miarę upływu czasu wyścig nabierał coraz większego znaczenia i stał się jedną z największych imprez sportowych w II Rzeczypospolitej. Problemy natury finansowo-organizacyjnej powodowały, że nie odbywał się regularnie. Do wybuchu drugiej wojny światowej zorganizowano go jeszcze czterokrotnie – w 1929 r., 1933 r. (wśród honorowych gości tego wyścigu była legendarna pionierka kobiecego kolarstwa w Polsce i jedna z najlepszych zawodniczek przełomu XIX i XX wieku na świecie – Karolina Kocięcka), 1937 i 1939 r.

W okresie PRL wyścig nie miał już tej rangi, co przed wojną – na pierwszy plan imprez kolarskich wysunął się wówczas Wyścig Pokoju. Słynny majowy wyścig stał się dla zawodników z krajów bloku wschodniego tym, czym Tour de France dla kolarzy państw kapitalistycznych. Ale Tour de Pologne również miał swoją renomę.

I tak pierwszy w PRL wyścig odbył się w 1947 r. Został zorganizowany przez spółdzielnię Wydawniczo-Oświatową Czytelnik przy współudziale Polskiego Związku Towarzystw Kolarskich oraz różnych tytułów prasowych z całej Polski. Jak mówił szef Czytelnika, człowiek pełen energii i zaangażowania, Jerzy Borejsza: „nasza prasy nie tylko popularyzuje wyczyn kolarski, ale przez wyścigi – najtańszy i najdogodniejszy środek komunikacji, łatwo dostępny szerokim rzeszom pracujących miast i wsi, jakim jest rower. Imprezy te są jednocześnie wyrazem naszego głębokiego przekonania, że właśnie rower w szerokiej akcji listonoszów wiejskich umożliwi dostarczenie drukowanego słowa do najdalszych zakątków naszego kraju”.

.

Poznan 29.07.2023 80. Etap I 80.Tour de Pologne. N/z zawodnicy na Torze Poznan, gdzie byla meta I Etapu.,Image: 792924822, License: Rights-managed, Restrictions: Licencja: Rights-managed Restrykcje: Model Release: no, Model Release: no, Credit line: Mikolaj Kamienski / Forum

.

Zwycięzcą czteroetapowego wyścigu, liczącego zaledwie 611 km, został Stanisław Grzelak kolarz Tramwajarza Łódź, który karierę rozpoczynał jeszcze przed wojną. Pierwszy powojenny Tour de Pologne przeszedł do historii jako „gumowy” wyścig ze względu na olbrzymią ilość pękniętych dętek. Już rok później wystartował słynny w okresie PRL Wyścig Pokoju, który uzyskał znacznie szersze poparcie nowych władz państwowych i większe zainteresowanie kibiców. Nagłaśniane przez radio pojedynki Polaków z najlepszymi kolarzami innych krajów socjalistycznych, a zwłaszcza ZSRR – rozgrzewały emocje słuchaczy do czerwoności.

O Tour de Pologne kibice jednak nie zapominali. Szczególnie w pierwszych powojennych latach, podobnie jak kiedyś, impreza wzbudzała ogromne zainteresowanie widzów, którzy ochoczo gromadzili się na trasie wyścigu i dopingowali kolarzy. I tak jak przed wojną Tour de Pologne wspierany był przez władze państwowe: oficjalnym protektorem był Bolesław Bierut, zaś członkiem Komitetu Honorowego Józef Cyrankiewicz

Na liście jego zwycięzców w czasach Polski Ludowej znajdują się nazwiska najlepszych polskich kolarzy, m.in.: Mariana Więckowskiego, Stanisława Szozdy, Janusza Kowalskiego, Tadeusza Mytnika, Andrzeja Mierzejewskiego, czy też Czesława Langa. Co ciekawe – mimo piętnastu zwycięstw etapowych – ani razu nie zwyciężył w Tour de Pologne najwybitniejszy polski kolarz Ryszard Szurkowski, który bardziej koncentrował się jednak na startach w Wyścigu Pokoju.

Po przemianach społeczno-politycznych 1989 r. w Polsce Tour de Pologne wykorzystało szansę i znów zaczęło się dynamicznie rozwijać (w przeciwieństwie do Wyścigu Pokoju, który po upadku komunizmu w krajach Europy Środkowo-Wschodniej powoli tracił na znaczeniu, aż wreszcie zaprzestano jego rozgrywania), a momentem przełomowym było objęcie funkcji dyrektora wyścigu przez byłego kolarza, wicemistrza olimpijskiego z Moskwy – Czesława Langa. Odtąd ranga imprezy stale rosła, aż w końcu, w 2005 r., Międzynarodowa Unia Kolarska podjęła decyzję o włączeniu jej do grona czternastu najważniejszych wyścigów kolarskich świata – zaliczanych do tzw. cyklu UCI ProTour, do którego zaliczają się także m.in. Tour de France, Giro d’Italia czy Vuelta a Espana.

W ostatniej dekadzie Tour de Pologne wygrywało dwóch Polaków – Rafał Majka (2014 r.) i Michał Kwiatkowski (2018 r.). Obydwaj zawodnicy, będący obecnie w znakomitej formie, startują również w bieżącej edycji Tour de Pologne, którego trasa wiedzie z Poznania, przez malownicze tereny Dolnego Śląska, Leszno, Karpacz, Wałbrzych, Duszniki-Zdrój, Strzelin-Opole, Pszczyna-Bielsko-Biała, .Katowice, Zabrze i Kraków. Za naszych najlepszych zawodników, a także za pozostałych reprezentantów Polski, trzymamy mocno kciuki.

Tekst Krzysztof Szujecki, polski historyk sportu, specjalizujący się w dziejach współczesnego ruchu sportowego. Autor książek, m.in. kilkutomowej „Historii Sportu w Polsce” ,”Encyklopedia igrzysk olimpijskich” czy „Życie sportowe w PRL”.

Projekt finansowany ze środków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w ramach konkursu Polonia i Polacy za granicą 2023 r.
*Publikacja wyraża jedynie poglądy autora i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

Źródło DlaPolonii.pl




Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *