Wenecja to pierwsze miasto na świecie, które zdecydowało płatne wejście do miasta, aby ograniczyć i zarządzać ruch turystów.
12 września b.r. Rada miasta Wenecji na czele z burmistrzem Luigi Bagnaro zatwierdziła opłatę za wstęp do miasta. Wyniki głosowania po ponad 6 godzinnej burzliwej debacie są następujące: 24 głosy za , 12 przeciw ,1 osoba nieobecna.
Wstępnie bilet będzie wprowadzony eksperymentalnie wiosną przyszłego roku na okres 30 dni w dniach szczytu ruchu turystycznego.
.

.
Rezerwacja będzie online, początkowo w okresie próbnym 5 euro na osobę z licznymi wyjątkami dla mieszkańców, studentów, turystów hotelowych, mieszkańców Wenecji Euganejskiej i innych kategorii.
W pierwszej fazie przewidziany jest okres próbny ograniczony do 30 dni w roku,
Wiadomo już, że bilet będzie nieobowiązkowy dla osób poniżej 14 roku życia, dla mieszkańców, osób studiujących i pracujących w mieście oraz innych szczególnych kategorii.
Proces wprowadzenia biletu rozpocznie się wiosną 2024 r. i potrwa 30 dni, które zostaną określone przez władze miasta już w nadchodzących tygodniach.
Po fazie próbnej cena biletu będzie wahać się od 3 do 10 euro za osobę w zależności od dnia przyjazdu, specjalnych wydarzeń i od ilości turystów. Najbardziej oblegane dni będą oznaczone na czarno, jak np. weekendy, święta czy specjalne wydarzenia będa kosztować najwięcej tj. 10 euro .
Maksymalnie do miasta wpuści się 40 tyś. osób.
Bilety 3 ,6, 8 lub 10 euro, w zależności od koloru oznaczeń dnia (zielony, czerwony lub czarny), którymi zaznaczony będzie dzień wizyty w Wenecji. Dni nieoznaczone 6 euro .
Już niedługo ruszy także portal, na którym będzie można dokonać rezerwacji. Po procedurze rejestracji otrzyma się kod Qr z przepustką, którą należy okazać podczas kontroli.
Nieposiadanie kodu Qr będzie groziło grzywną od 50 euro wzwyż.
.

.
Dlaczego będzie wprowadzony bilet
Zdaniem rady miasta zasadniczo celem opłaty za wstęp jest powstrzymanie masowego napływu turystów, w połowie sierpnia i w Sylwestra.
W Wenecji, z ponad 10 milionami turystów przewijających się przez miasto każdego roku, od lat mówi się o nadmiernej turystyce. Duża liczba turystów drastycznie obniża jakość życia w mieście. Wenecja wyludnia się – liczba mieszkańców maleje bardzo szybko – cierpi na tym lokalna gospodarka, a z punktu widzenia ochrony środowiska miasto jest poważnie zagrożone. Miasto potrzebuje sposobu na zahamowanie wzrostu liczby osób w mieście.
Stąd decyzja o wprowadzeniu opłaty za wjazd do Wenecji, która ma zniechęcić turystów, zwłaszcza w dni tzw. „czarnej kropki”.
Nie odbyło się bez protestów i wyrazów sprzeciwu, zarówno ze strony obywateli,i niektórych komisji, które ostro krytykowały burmistrza.
Bilet, przynajmniej w pierwszej fazie, według rachunków gminy, nie powinien przynieść zysków do kasy ratusza. Wręcz przeciwnie, dochody mogą być niższe niż wydatki. Jednym z punktów kwestionowanych przez przeciwników biletu jest to, że środek nie określa żadnej liczby limitów dostępu do miasta.
,,Wenecja to delikatne miasto, to najpiękniejsze miasto na świecie i mamy obowiązek wspólnie go bronić. Po raz pierwszy eksperymentujemy z możliwością rezerwacji biletów w mieście, ale jest to droga, z której może skorzystać wiele innych miejsc na świecie,,. – Luigi Brugnaro, burmistrz Wenecji.
Korespondencja i fotografie Aneta Malinowska, autorka stron
Polacy z Bolonii i okolic i Aneta Malinowska – fotografie, pittura