W wyniku skutków nadmiernego ocieplenia dno morskie na obszarze chronionego Portofino jest prawie całkowicie pokryte śluzem morskim. Już od końca czerwca
około 90–95% dna morskiego w morskim obszarze chronionym Portofino, znajdującego się na głębokości od 15 do 30 metrów było pokryte śluzem. To zjawisko stanowi poważne zagrożenie dla różnorodności biologicznej zamieszkującej dno morskie nie tylko na tym obszarze. W rzeczywistości śluz ma niezwykle szkodliwy wpływ na organizmy bentosowe żyjące w morzu w szczególności na koralowce, małże, ogólnie rośliny koralowe i łąki Posidonia, oraz wstrzymują
procesy fizjologiczne tych organizmów.Takie dane wynikają z analiz najnowszych badań podwodnych przeprowadzonych przez Greenpeace Italia we współpracy z DiSTAV Uniwersytetu w Genui w ramach projektu „Mare Caldo” ( Gorące Morze) monitorującego wpływ zmian klimatycznych na przybrzeżne ekosystemy morskie skalistych raf.
„Na przykład Pinna nobilis, czyli pyszynka szlachetna zwana również Szołdrą to gatunek endemiczny, brązowy wachlarzowaty małż osiągający długość około 1,2 metra obecnie prawie wymarły w basenie Morza Śródziemnego, może definitywnie zniknąć, jeśli pokryje się śluzem na rzadkich obszarach, na których odnotowuje się obecność kilku osobników. Co więcej, śluz może również zaszkodzić sektorowi rybołówstwa jak również wpłynąć negatywnie na turystykę.
Śluz morski jest drobnoziarnistym materiałem organicznym, który tworzy galaretowatą warstwę na dnie morskim pokrywającą wszystkie gatunki żyjące w bliskim kontakcie z dnem morskim. Na rozwój śluzu morskiego wpływają specyficzne warunki klimatyczne, takie jak podwyższona temperatura wody, mała intensywność wiatru, zanieczyszczenie i obciążenie materią organiczną, mogą przyczyniać się do nadmiernej produkcji śluzu przez niektóre gatunki glonów.
Ogólnie rzecz biorąc, śluz tworzy się na powierzchni, ale następnie opada na dno pod wpływem grawitacji, całkowicie pokrywając organizmy denne żyjące w bliskim kontakcie ze skalistym podłożem. Morza przechodzą głębokie przemiany ze względu na skutki zmian klimatycznych, globalnego ocieplenia oraz anomalii termicznych.
Wynika to z danych zebranych w 2023 r. w ramach projektu Mare Caldo mającego na celu monitorowanie wpływu kryzysu klimatycznego na morską różnorodność biologiczną zbiorowisk rafowych.
W 12 włoskich obszarach badawczych uczestniczących w projekcie, z których 11 znajduje się na morskich obszarach chronionych (MPA), skutki ocieplenia wody wydają się oczywiste, niezależnie od położenia geograficznego oraz różnych poziomów ochrony środowiska naturalnego.
Porównanie różnych obszarów włoskiego terytorium, uwypukliło stan największej bezsilności ekosystemu morskiego wyspy Elba, jedynego niechronionego obszaru spośród obszarów monitorowanych w ramach projektu Mare Caldo. Na tym obszarze zbiorowiska rafowe są w rzeczywistości silnie zdominowane przez niektóre gatunki i wydają się mniej odporne na skutki zmian klimatycznych. W 2023 r. prowadzono monitoring biologiczny na obszarach MPA Capo Milazzo i Wysp Tremiti. Najbardziej wrażliwymi organizmami były różne gatunki gorgoni ( Eunicella cavilini, Eunicella singularis i Paramuricea clavata ), które często wydawały się pokryte śluzem, który w niektórych przypadkach sięgał 30–40% kolonii. Na inkrustujących algach koralowych i madreporach Cladocora coespitosa i Astroides calycularis stwierdzono znaczące oznaki blaknięcia. Monitoring prowadzony w ostatnich latach wskazuje, że ciepłolubne gatunki typowe dla cieplejszych wód, w tym papuga (Sparisoma cretense), barakuda śródziemnomorska ( Sphyraena viridensis ) i wodniczka (Hermodice carunculata), stają się coraz liczniejsze, szczególnie w morzu Śródziemnym i morzu Jońskim w południowych Włoszech. Coraz częstsze są zaobserwowane gatunki obce pochodzące z mórz tropikalnych, które jedynie zmieniają różnorodność biologiczną naszych mórz i powodują głębokie zmiany w ekosystemach morskich: konkretnym przykładem są gatunki zielonych alg Caulerpa cylindracea i Caulerpa Taxifolia.
Anna Dorota Więckowska