W miejscowości Giardini Naxos (Messina) ulicami przeszły manifestacje ok. tysiąca osób protestujących przeciwko najbogatszym i najpotężniejszym przywódcom świata. Doszło do starć z policją, która musiała użyć gazów łzawiących. Po akcji szef policji Franco Gabrielli oświadczył, że wszyscy funkcjonariusze zachowali się wzorowo.
Teraz, po zakończeniu szczytu G7 mieszkańcy wreszcie mogą odetchnąć i wrócić do normalności.
.
.
Po szczycie G7 mieszkańcy wreszcie mogą odetchnąć i wrócić do normalności.