Domowa kuchnia włoska – rozmowa z Aleksandrą Seghi

 

Zapraszam na wywiad z Aleksandrą Seghi, autorką czterech książek o Włoszech, a w szczególności o Toskanii:

Za kilka dni w księgarniach pojawi sie Twoja nowa książka. To już czwarta publikacja.

Tak, zgadza się. Po Smakach Toskanii, Słodkich pieczonych kasztanach i Zielonej Toskanii przyszła kolej na włoską kuchnię.

okladka_wloska_kuchnia_domowa

Najnowsza książka nosi tytuł Domowa kuchnia włoska. Odstawiłaś kuchnię toskańską na bok?

Absolutnie nie! W najnowszej książce znajduje się również rozdział poświęcony temu regionowi. Poza tym na moim blogu cyklicznie pojawiają się nowe przepisy toskańskie. Ta kuchnia pozostanie dla mnie najważniejsza. Masz jednak rację, Domowa kuchnia włoska to pierwsza książka, która nie jest poświęcona tylko i wyłącznie Toskanii.

Skąd pomysł na jej napisanie?

Miałam kiedyś w planach napisanie takiej książki. Powoli zbierałam materiały, jednak wszystkie moje bieżące prace skupione były wokół Toskanii. Tak się złożyło, że polskie wydawnictwo zaproponowało wydanie włoskiej książki kucharskiej i tak oto dalsze plany zeszły na pierwszy plan.

tarta_dyniowo_gruszkowa

Zdjęcia do książki przygotowujesz wspólnie z fotografem, tj. ty gotujesz, a fotograf wykonuje natychmiast zdjęcia.

Dbam o to i zależy mi na tym, żeby czytelnik widział danie tuż po wykonianiu przepisu podanego w książce. Nie lubię przekłamań, a niestety w wielu książkach tak jest. Lubie wszystkiego dopilnować sama.

Na rynku wydawniczym znajduje się bardzo duzo książek z przepisami włoskimi. Czym różni się Twoja książka od innych?

Przede wszystkim nie jest to przedruk, książka przetłumaczona z innego języka. Przepisy pochodzą z moich zapisków. Są wynikiem przyrządzania potraw na bloga. Niektóre zdobyłam od znajomych gospodyń domowych, inne zostały spisane przypadkowo, dzięki rozmowom z Włochami napotkanymi na przystanku autobusowym czy na targu miejskim. Takie przypadkowe, niespodziewane rozmowy przekształcają sie często w bardzo ciekawą wymianę informacji. Przepisy są sprawdzone, udają się w 100%. Dodatkowo zostały przystosowane na polskie warunki. Wszystkie składniki dostaniemy w kraju.

Który przepis najbardziej lubisz w tej książce, który najczęściej wykonujesz?

Takich przepisów na pewno jest wiele. Trudno wymienić tylko jeden. Najbardziej związana jestem daniami wegetariańskimi. W domu często wykonuje makaron orecchiette z brokułami. Zamiast sera pecorino dodaję też taleggio, który szybko rozpuszcza się na patelni. Lubię makaron cavatelli po chłopsku, z grzybami, pomidorami i bakłażanem. Mogłabym wymieniać jeszcze bardzo wiele dań. Ze słodkości piekę ciasto migdałowe z Apulii, które bardzo smakuje gościom. Ciekawym odkryciem były dla mnie zapiekane, duże pierogi z boćwiną, rodzynkami i peperoncino czy na przykład danie o nazwie semolino fritto. Do ugotowanej na mleku kaszy mannej dodaje się jajo i startą skórkę z cytryny, rozkłada na blacie. Kiedy kasza będzie chłodna kroi się ją na romby, które po obtoczeniu w jaju i bułce tartej smaży na głębokim oleju. Przepis pochodzi z Bazylikaty. Oczywiście rozdział o Toskanii jest mi bardzo bliski i dania często wykonywane.

ja i sery

Dzięki przepisom zasłyszanym od Włochów powstała u Ciebie na blogu seria postów pt. przepis na dyktafon?

Tak, bardzo podoba mi się ten nowy rodzaj przedstawiania przepisów. Niestety ostatnio cierpię na brak czasu i seria postów z dyktafonem rozwija się bardzo powoli. Mam trochę nagrań, ale nie mam czasu wykonać przepisów.

Wróćmy do książki. Opowiedz o niej w kilku zdaniach.

Domowa kuchnia włoska przedstawia 14 regionów włoskich oraz przepisy z tamtych terenów. Niestety zabrakło miejsca na pozostałe 6 regionów. Mam jednak nadzieję, że wcześniej czy później wrócę do nich i będę mogła o nich opowiedzieć. Książka miała mieć 240 stron. Było to stanowczo za mało i ostatecznie stanęło na 304 stronach. Czytelnik znajdzie zarówno klasyczne, bardzo znane przepisy (takie jak spaghetti alla carbonara czy bucatini all’amatricana), ale i te trochę przygotowywane w domach za granicą. Dzięki opisowi regionów czytelnik będzie mógł zapoznać się z panującymi tam tradycjami kulinarnymi. Mapka Włoch z zaznaczonym regionem pomaga w zrozumieniu, w której części Włoch znajdujemy się w danym rozdziale.

Jakie masz plany na przyszłość? Widzę, że twoja pasja gotowania rozwija się coraz bardziej.

Moja pasja zamieniła się w pracę. Od roku prowadzę w Toskanii kursy kulinarne, które cieszą się zainteresowaniem. Niedawno w Polsce przeprowadziłam pierwszy kurs gotowania, a raczej pieczenia. Zainteresowanie kuchnią włoską jest więc również w naszym kraju. W przygotowaniu kolejna książka, ale narazie nie chcę o niej wspominać. Obecnie odkładam na bok wszelkie prace, by promować Domową kuchnię włoską.

aleksandra_Seghi_kurs_gotowania_moja_toskania

Dziękuję za rozmowę.

Dziękuję i pozdrawiam wszystkich czytelników portalu Polacy we Włoszech.

Z Aleksandrą Seghi rozmawiała Agnieszka B.Gorzkowska

 




Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *