Od kilku dni studenci nieustannie protestują przeciwko umocowaniu bramek przed wejściem do Humanistycznej Biblioteki Uniwersyteckiej przy ulicy Zamboni 36 w Bolonii.
Studenci okupują wejście a także wnętrze biblioteki i dosłownie rozbierają bramki na części. Według studentów to wyrzucenie pieniędzy na tak bezużyteczną barierę, która spowoduje ograniczony dostęp do biblioteki.
”WSTYD – BIBLIOTEKA JEST NASZA, !STUDENTEK I STUDENTÓW! ” krzyczą aktywiści, którzy zabarykowali się w środku żądając rozmowy z kimkolwiek z Universytetu kto zechce ich wysluchać.
Universytet natomiast ma odpowiedź gotową, i wydaje się że bramki miały po prostu kontrolować wstęp gdyż zdażały się sytuacje używania środków odurzających w toaletach biblioteki, a także handel narkotykami. W związku z czym usytuowano także telekamery, co niestety tylko wzbudziło studenckie wzburzenie i opór.
Podczas protestów doszło wielokrotnie do ostrych starć z policją. Kilku studentów zostało aresztowanych, ,,piazza verde ” stała się znow miejscem bardzo chaotycznym i niebezpiecznym. Rozwścieczeni studenci zaopatrzeni w różnorodne przedmioty rzucają w kierunku uzbrojonej policji butelki czy petardy. Urządzono także manifestacje, setki osób przemaszerowało przez ulice Bolonii utrudniając ruch uliczny i prowokując zamieszania.
Do tej pory jeszcze nie doszło do porozumienia, studenci zapowiadają następne zamieszki.
Korespondencja z Bolonii: Aneta Malinowska, autorka stron: Polacy z Bolonii i okolic i Aneta Malinowska – fotografie, pittura
.
