Marche odbudowuje się po trzęsieniach. Poszkodowani czekają na powrót do normalności. Nadmorskie hotele szykują się na sezon wakacyjny

Po ostatnich dwóch trzęsieniach ziemi w centralnych Włoszech, wiele osób zostało bez dachu nad głową. Specjalne komisje z gminy i prowincji badały stan mieszkań, aby poddać je klasyfikacji zamieszkania: od A –  bez szkód architektonicznych, do F – z wielkim ryzykiem zawalenia całej struktury.

Po takiej ocenie mieszkańcy domu mieli prawo lub nie, do powrotu do swego stałego miejsca zamieszkania. Okazało się, że po wstrząsie w październiku, bezdomnych naliczono 40 tysięcy osób. Nadchodzący okres zimowy zmusił tymczasową emigrację poszkodowanych na Wybrzeże Adriatyckie, gdzie wiele pustych hoteli i B&B mogło gościć całe rodziny.

Oczywiście takie rozwiązanie miało być prowizoryczne. Niestety całymi miesiącami „terremotati” czyli osoby, które poszkodowane podczas trzęsienia ziemi, były oderwane od swoich rodzinnych stron. Daleko od rodzin, od miejsc pracy, od przyjaciół, od szkolnej ławki… od normalnego życia. Do dziś nie zapomnę, jak mąż mojej koleżanki wyznał, że brakuje mu wszystkiego: „własnej kanapy, powrotu do domu z pracy i założenia swoich kapci, a najbardziej ciasta pieczonego przez żonę”. Niby nic, a tym ludziom brakuje codzienności!!!

Niektórym rodzinom udało się wrócić do tej swojej codzienności własnymi siłami. Niektórzy zamieszkali razem z inną rodziną, w ciasnocie …, inni wynajęli mieszkanie niedaleko ruin swojego domu.

Dziś dowiadujemy się, że znaleziono kolejne 1000 miejsc, dla osób które chciałyby zbliżyć się do swego rodzinnego miasta. Dyrektor Izby Handlowej w Marche zagwarantował gotowość struktur na wzgórzach w okolicy Sarnano. Pozwoli to na opuszczenie hoteli nad morzem, gdzie wkrótce rozpocznie się sezon wakacyjny i turyści będą chcieli odwiedzić region Marche. Właścicielom hoteli została zaproponowana nawet wyższa stawka za wynajęcie pomieszczeń ofiarom trzęsienia ziemi w okresie wiosennym. Władze regionu dbają jednocześnie o interesy bezdomnych mieszkańców, jak i ważny aspekt turystyki, będący często podstawą gospodarki rejonów nawiedzonych przez trzęsienie ziemi.

Do kolejnych dobrych informacji należy oddanie do użytku drewnianych domków w okolicy Norci. Nic tak nie cieszy i nie wzrusza, gdy społeczność nie walczy o ich przyznanie, a odstępuje dobrowolnie swoje pierwszeństwo osobom będącym w większej potrzebie. Miejmy nadzieję, że już wkrótce każdy będzie mógł zasłużyć na kawałek ciasta z własnego piekarnika i nie być gościem hotelowym.

Korespondencja z Marche: Anna Traczewska, autorka bloga PLorIT 



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *