Na terenie magazynu w Perignano, Casciana Terme Lari (Pisa) wybuchł pożar na terenie lakierni. Z pierwszych doniesień wynika, że ogień wzniecił się w beczce z lakierem, być może przez nieuwagę robotnika, który wybiegł na zewnątrz trzymając jeszcze w ręku rozpalony pojemnik i krzyczał o pomoc. Służby strażackie interweniowały już około 7 rano.
Jak donosi lokalna prasa do szpitala w Pizie przewieziono helikopterem ciężko poparzonego 46 letniego Polaka, który pracował tam jako robotnik. Mężczyzna doznał poparzeń trzeciego stopnia na 70% powierzchni ciała, głównie na twarzy i górnej części tułowia. Lekarze twierdzą, że pacjent jest w stanie bardzo cieżkim.