Wanda Badowska-Twarowska: inspiracje daje mi muzyka Giacomo Pucciniego i Giuseppe Verdiego

Serdecznie zapraszamy do przeczytania wywiadu z panią Wandą Badowską-Twarowską, wszechstronnie uzdolnioną artystką, która inspiracje czerpie również z Włoch:

 

Aleksandra Seghi, redaktor portalu Polacy we Włoszech oraz Wanda Badowska-Twarowska

 

Polacy we Włoszech: Uprawia pani malarstwo, rysunek, grafikę warsztatową i grafikę komputerową. Która technika jest pani najbliższa sercu?

 

Wanda Badowska-Twarowska: Malarstwo i grafika są dla mnie jednakowo ważne. Ukończyłam wydział grafiki warsztatowej w Warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych.

Przez wiele lat uprawiałam grafikę, najpierw warsztatową-techniki metalowe: akwaforta i akwatinta, a pod koniec lat dziewięćdziesiątych, zafascynowana komputerowymi programami graficznymi, zajęłam się grafiką komputerową.

 

Malowałam przez cały czas z różnym natężeniem. Uwielbiam rysunek, przed laty pokazywałam rysunki na indywidualnych wystawach, obecnie dużo szkicuję, ale traktuję te szkice tylko jako projekty do obrazów.

 

Polacy we Włoszech: Pani pasją jest taniec. Czy pani działalność artystyczna krąży głównie lub w całości wokół tego tematu.

 

Wanda Badowska-Twarowska: Maria Teresa Krawczyk napisała duże monograficzne wstępy do dwóch katalogów do moich wystaw indywidualnych. Poniżej fragmenty:

 

„…jedną z podstawowych cech charakteryzujących twórczość Wandy jest obecność wątków zrodzonych z jej osobistych przeżyć, doznań, przemyśleń. Zanim wprowadziła wspaniałe konie do swoich kompozycji, poznała je z autopsji i pokochała ich urodę, temperament, wrażliwość[…]

Od początku ujawniała skłonność do rozwijania tematów w cykle opatrywane zazwyczaj zwięzłymi, ale sugestywnymi tytułami, takimi jak „Filozofia istnienia człowieka” (1977 r.), „Zatrzymać czas” (1978 r.), „Refleksje” (1979 r.). O trafności formułowania nazw zapowiadających emocjonalną zawartość prac można przekonać się na przykładzie zrealizowanej w 1979 r. serii grafik pt.: „Sentymenty”. […]

 

Swoistą „Never ending story” tworzą nasycone symbolicznymi treściami pejzaże z cyklu „Barwy Ziemi”. Powstają w okresie całej twórczości. Obejmują prace olejne, akwarele, pastele i grafiki. W dorobku Wandy Badowskiej- Twarowskiej (zwłaszcza z okresu lat 1982-1998) znajdziemy liczne przykłady obrazów i rysunków nie układających się w ciągi tematyczne, lecz powstałych pod wpływem impulsu, zrodzone z potrzeby odnotowania ulotnych wrażeń[…]

 

Okres, w którym zapis cyfrowy, został zaanektowany do celów artystycznych, rozpoczął się w 1998 r. Świadczą o tym wystawy indywidualne oraz obecność jej grafik komputerowych w prezentacjach zbiorowych. Powróciły, utrzymane w klimacie lirycznego surrealizmu, pejzaże. Nie cichnie niepokój o przyszłość Zielonej Planety. Wymowa wielu prac jest wyraziście pesymistyczna. „Zagrożenia 2” (1999 r.)[…]

W 1999 roku powstał cykl grafik komputerowych pt.: „In memoriam”. Niezwykły pomysł sportretowania ojca poprzez wizerunek jego dłoni […]

Malownicze ruiny zamku Krzyżtopór w Ujeździe dostarczyły inspiracji do powstania cyklu „Wspomnienia”(2000 r.)[…]

W grafikach Wandy występuje też architektura, nie mająca analogii wśród konkretnych obiektów. Wieżowce zredukowane do najprostszego znaku- wydłużonego prostokąta naznaczonego perforacją okien. Całkowicie anonimowe. Pną się ku górze z pychą współczesnej Wieży Babel. Lewitują w powietrzu, zostawiając w dole swe niepewne odbicie ( „Ten świat” 1 i 2, 2000 r.).

Interesującą grupę tworzą prace bliskie abstrakcji, lub używając trafniejszego terminu- sztuki nieprzedstawiającej[…]

Wspomniałam już wyżej, że w twórczości Wandy Badowskiej-Twarowskiej tematy, z którymi łączy ją więź emocjonalna, stają się przedmiotem długoletnich studiów.

 

Ta uwaga w szczególny sposób dotyczy prac zrodzonych z autentycznego zauroczenia sztuką baletową.

 

Od 2002 roku wątki baletowe zdominowały całą twórczość autorki. Występowały w grafice komputerowej, w pastelach, gwaszach i w niezliczonych-kreślonych pospiesznie w trakcie przedstawień- szkicach ( tego typu rysunki robiła zresztą od bardzo dawna), ale przede wszystkim w pracach olejnych i akrylowych. Właśnie malarstwo pozwala w pełni dostrzec i ocenić niebanalną urodę i autentyzm sztuki urzeczonej fenomenem tańca.

Początkowo głównym źródłem inspiracji był balet klasyczny[…]

Zasadniczą grupę tworzą jednak kompozycje świadczące o zainteresowaniu autorki baletem nowoczesnym Nowatorstwo choreografii, dynamika, silna ekspresja i zmienność form, sugestywna, chociaż oszczędna scenografia – stały się dla obdarzonej wrażliwością i żywą wyobraźnią artystki ożywczym źródłem inspiracji. Poetycki realizm cechujący wczesne etiudy baletowe nie mógł sprostać nowemu wyzwaniu. Nie odrzuciła figuracji, ale zrezygnowała z dosłowności jej języka. Polubiła metaforę. Impresyjny przekaz atrakcyjności ruchu, ustąpił na rzecz subiektywnej jego interpretacji. Dla osiągnięcia maksimum wyrazu sięga po różne środki i sposoby malarskiej wypowiedzi. Mocny, uproszczony, niekiedy bliski deformacji rysunek postaci, lub niedookreślenie, subtelna aluzyjność. Spokojne tło, bądź pełne napięć układy płaszczyzn. Kontrasty barw nasyconych, lub współbrzmienie kolorów wyciszonych, bogatych w niuanse[…]

Obrazy Wandy Badowskiej-Twarowskiej eksponowane obecnie wpisują się w wypracowaną w ciągu ostatnich kilku lat, oryginalną autorską formułę malarskiego Teatru Tańca…”

***

Spektaklowi tanecznemu zawsze towarzyszy muzyka (w nowoczesnych pokazach czasem jest tylko ruch i skrzypienie podłogi, ale niektórzy to też nazywają muzyką).

Od dawna w mojej twórczości pojawiały się wątki muzyczne. Muzyka, jest nieodłączną częścią tańca i moje obrazy muzyczne, również te abstrakcyjne, są często przepojone tańcem i ruchem, a geneza ich powstania wywodzi się ze spektakli baletowych.  Przykładem są grafiki „Pas de deux”(2002r.) i „Adagio”(2002r.).

Powstający od niedawna nowy cykl  obrazów i grafik jest poświęcony  muzyce, a rozpoczęły go obrazy „Sonate Funèbre” namalowane w 2016 roku na wystawę „Mon cher Chopin” w Fiharmonii Świętokrzyskiej.

 

 Polacy we Włoszech: Fascynuje się pani Włochami. Co włoskiego daje pani inspiracje?

 

Wanda Badowska-Twarowska: Po raz pierwszy w Rzymie byłam blisko 40 lat temu. Może to nietypowe ale wtedy najbardziej chciałam zobaczyć Kolumnę Trajana. Wiedziałam, że jednym z podstawowych alfabetów jest majuskułowy (duży) alfabet rzymski, zwany kapitałą, którego przykład o najdoskonalszych formach zachował się na kolumnie Trajana. W owym czasie prowadziłam wykłady z liternictwa i byłam zafascynowana wszystkim co się wiąże z literą. Dopiero w drugiej kolejności zobaczyłam cudowne rzeźby Michała Anioła i wiele innych wspaniałych rzeczy.

A inspiracje głównie daje mi muzyka Giacomo Pucciniego i Giuseppe Verdiego – opery tych dwóch kompozytorów włoskich najbardziej lubię słuchać  gdy maluję balet. A oglądam… wszystko to co pokazuje MEZZO i proponuje Internet w tym każdy balet udostępniony przez TEATRO ALLA SCALA –to wspaniały teatr. W Operze Paryskiej byłam, a w Mediolanie nie, tak się jakoś złożyło, ale może kiedyś.

 

 

Polacy we Włoszech:  Pani prace można obejrzeć w zbiorach instytucji i prywatnych w Anglii, Australii, Francji, Niemczech, Szwajcarii, Szwecji,  USA oraz we  Włoszech. Gdzie we Włoszech możemy znależć pani obrazy?

 

Wanda Badowska-Twarowska: Tylko w zbiorach prywatnych.

 

 

Polacy we Włoszech:  A gdzie we Włoszech odbywały się pani wernisaże?

 

Wanda Badowska-Twarowska: Miałam 45 wystaw indywidualnych i brałam udział w ponad stu zbiorowych w kraju i za granicą ale we Włoszech nigdy nie miałam wystawy.

 

 

Polacy we Włoszech: Jak pani obrazy odbierane są we Włoszech?

Wanda Badowska-Twarowska: Nie wiem. Na wernisażach w Polsce i zagranicą miewałam kontakt z ludźmi pochodzącymi z Italii, bardzo byli zainteresowani moimi pracami, ale to nie byli ludzie związani z Galeriami.

 

Polacy we Włoszech:  Na pani stronie internetowej (link tutaj) możemy obejrzeć pani twórczość. Proszę napisać, gdzie aktualnie odbywają się pani wystawy lub gdzie będą odbywać się kolejne wydarzenia?

Wanda Badowska-Twarowska: W zeszłym roku miałam dwie wystawy indywidualne w Warszawie. W tym roku biorę udział w wystawach zbiorowych organizowanych głównie przez OW ZPAP.

Na przyszły rok 2018 przygotowywuję dużą wystawę indywidualną pt. „Moje 20 lat z grafiką

komputerową”.

Zapraszam na moją stronę internetową: www.wbtarts.hg.pl

 

Polacy we Włoszech: Serdecznie dziękuję za wywiad.

 

 

 

Z Wandą Badowską-Twarowską rozmawiała Aleksandra Seghi.

 

ALL RIGH RESERVED




Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *