Trzęsienie ziemi na wyspie Ischia (najpierw podano 3,6 magnitudy, a później okazało się, że wstrząs miał siłę 4.0 magnitudy, epicentrum na głębokości 5 km) jest zakwalifikowane przez ekspertów jako trzęsienie „słabe”, jednak na takim terytorium jakim jest zaludniona i zabudowana po brzegi wyspa, może spowodować ogromne zniszczenia.
Większość zabudowań nie jest przystosowana na wstrząsy sejsmiczne. Setki domów i hoteli władze miejskie jeszcze niedawno przeznaczyły do rozbiórki, jednak taka decyzja spotkała się z ogromnym protestem społecznym i niestety ostatecznie zabrakło silnej ręki aby doprowadzić do ich rozbiórki.
Teraz tłumy turystów w panice, w całkowitych ciemnościach (na wyspie panował totalny black out) stoją w niekończących się kolejkach aby znaleźć wolne miejsca na promach i uciec z wyspy.
Lokalne media podają, że ubiegłej nocy zarejestrowano już 14 wstrząsów wtórnych.
Przypominamy, że nadal trwa akcja ratownicza aby wydostać spod gruzów dwóch chłopców (8 i 11 lat), którzy znajdują się tam od kilkunastu godzin. Ich 7-miesięczny braciszek został wydobyty o 4 nad ranem.