Arte fiera i Art City White Night- dobiegły końca.
W tym roku zauważyłam nowości takie jak sztuka ekologiczna, sztuka ekonomiczna czy trójwymiarowe obrazy. Sztukę ekologiczną zapromowała także Hera na wystawie SCART -recykling czego się da – wypromowana na Akademii Sztuk Pięknych w Bolonii i Florencji.
Prace zrobione były przez studentów, począwszy od maleńkich figurek plastikowych (np. tych z kinder niespodzianki), z których wybudowano rzeźby czy kawałków drewna i metalu, by stworzyć coś oryginalnego.
Tym sposobem dano do zrozumienia wszystkim, że odpadki mogą posłużyć do stworzenia czegoś nowego praktycznie z niczego, niskim kosztem lub kosztem zero.
W samym centrum Bolonii tym razem było ciekawiej niż na samych targach. Oprócz wielu imprez i ulicznych pokazów można było odwiedzać wystawy sztuki w zabytkowych budynkach na co dzień zamkniętych dla odwiedzających.
Jednym z nich, który odwiedziłam i który zachwyca swoim pięknem jest Palazzo Pallavicini na ulicy San Felice 24, gdzie zorganizowano prestiżowa wystawę. Oprócz ekspozycji można było podziwiać bogate wnętrze z wieloma rzeźbami i malunkami na ścianach i sufitach z XV wieku.
Wystawę zorganizowała galeria SETUP , która powstała kilka lat temu, a w tej chwili szczyci sie niemałym powodzeniem. Pomieściła w budynku wiele ciekawych wystawców nie tylko z Włoch, ale także z zagranicy.
Korespondencja: Aneta Malinowska, autorka stron Polacy z Bolonii i okolic i Aneta Malinowska – fotografie, pittura