
Turyści z Polski jak zwykle dopisali i są wymieniani już tradycyjnie na pierwszym miejscu przed Niemcami i Czechami.
Jak wyjaśnia dyrektor APT (Agenzia per il Turismo) oddział Paganella turyści z Europy Środkowo-Wschodniej przyjeżdżają w Dolomity, aby głównie cieszyć się jazdą na nartach (nawet do 8 godzin dziennie), zaś turyści włoscy nastawieni są głównie na zażywanie „górskich kąpieli słonecznych”, zabawę w kręgu rodzinnym wraz z dziećmi w śnieżnych parkach rozrywki oraz delektowaniem się posiłkami w górskich schroniskach. APT Paganella notuje około 10 % wzrost liczby turystów (bazą jest poprzedni rok również zaliczany do bardzo udanych).

APT San Martino di Castrozza notuje aż 20 % wzrosty. Polacy wraz z Czechami byli w tym rejonie obecni głównie w styczniu, marzec zaś należy do Niemców.
Korespodencja i zdjęcia z Trentino Alto Adige Łukasz Maj.
Wszelkie prawa zastrzeżone.